My psychotherapy

37 0 0
                                    

Siedzę teraz u psychologa. Dlaczego? Bo lubię. Dobrze dogaduję się z panią Emmą naszą szkolną psycholog. Nie jestem wyjątkowa, niczym sie nie wyróżniam, poprostu bacznie obserwuje społeczeństwo. Mój wychowawca stwierdził że nadaję się na psychologa i w ramach godziny wychowawczej w czwartki i okienka w poniedziałki mam obserwować i wysłuchiwać ludzi w gabinecie psychologa. Przychodzą tu różne osoby, z problemami, bez problemów, takie które chcą popłakć albo porozmawiać. Regularnie co czwartek mijam sie w drzwiach z pewnym chłopakiem. Jest miły, nigdy nie słyszałam jego historii, ale wydaje się radzić sobie w życiu, pod drzwi zawsze odprowadza go kolega. Wyjątkowo mnie on zaciekawił. Dlaczego? Bo on nigdy się nie uśmiecha...

Warunek: Brak takowego

Adoptuj opowiadanie!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz