Jimin wyszedł rano jak zwykle spóźniony i zaspany. Jak zwykle zamknął za sobą bramę na kluczyk i schował go do lewej kieszeni spodni. Jak zwykle uśmiechnął się do mnie na powitanie i ruszył w stronę szkoły. A jednak coś w jego aurze go zdradziło.
- Co się stało?
- A co miało się stać?
- Znam cię na tyle długo, że wiem kiedy coś cie trapi. To wina Jungkooka? Co ci zrobił?
- Nic mi nie zrobił. Ile razy mam ci powtórzyć, że mnie bardzo kocha?
- Ty go z pewnością ale w drugą stronę... dobra, nieważne. Skoro nie przez niego to czemu jesteś smutny?Jimin spuścił głowę. Czekałem aż się zdecyduje. W końcu mruknął tylko:
- Martwię się bo coś martwi Kookiego. Był jakiś taki nieswój. Przybity. Zawsze przy mnie się uśmiecha a wczoraj nie chciał mi nawet powiedzieć co mu jest.Czyli przynęta chwyciła. Ale co teraz? Mam czekać aż znowu zostaniemy sami i zacznie się mnie czepiać? I nawet jeśli tak się stanie to przecież dalej muszę go odsunąć od Jimina. Chociaż może jeśli straci mną zainteresowanie to i jego porzuci. Nie wiem czy powinienem o tym rozmawiać z dziewczynami. Chyba pójdę do nich dopiero gdy zakończę znajomość z Jeonem. Na razie pozostało mi czekać na jego ruch.
*
Codziennością stał się fakt, że spotykałem go praktycznie po każdym zakończonym dniu na uczelni. Nie inaczej było dzisiaj. Czekał w stałym miejscu ubrany w stały przedział kolorów. Ze swoim chłopakiem przywitał się czule. Mnie, o dziwo, pierwszy raz nie próbował uściskać.
- Macie dziś coś konkretnego w planach?- zacznąłem.
- Chyba nie- Jimin przeniósł wzrok na Jungkooka, a on również zaprzeczył.
- A bardzo by wam przeszkadzało gdybym się z wami przeszedł?
Blondyn natychmiast się zgodził widząc w tym moją chęć na dogadanie się z młodszym. Ruszyłem więc przed siebie. Jimin natychmiast ruszył za mną więc i brunet nie miał nic do powiedzienia. Blondyn szedł w środku trzymając się za ręce z chłopakiem. Rozmawialiśmy o przyziemnych rzeczach jak szkoła, praca i plany na weekend. W końcu znudziła mi się ta gadka-szmatka i postanowiłem zrobić coś głupiego.
- Jungkookie.
Chłopak wytrzeszczył oczy w zdziwieniu gdy usłyszał jak zdrabniam jego imię.
- Jimin był dzisiaj przez ciebie smutny. Czemu nie chcesz mu się zwierzyć? Przecież wiesz jak bardzo cię kocha.
- Tae, nie naciskaj na niego...
Wbiłem się między nich przyciągnąłem do siebie blondyna.
- Skoro już musisz się z nim umawiać to chociaż nie przysparzaj mu problemów. Nie będę tolerować jego smutnej miny. Powiedz co cię martwi, może mi uda się pomóc.
Wymieniliśmy spojrzenia. Oboje wiedzieliśmy w czym Jungkook widział problem i niesamowicie bawiło mnie jego zdenerwowanie. Nie chciał się zdradzić przed swoim 'ukochanym'.
- Mam swoje problemy i nic ci do nich. A poza tym wolałbym żebyś się tak nie przystawiał do mojego chłopaka i to jeszcze na moich oczach.
Wyciągnął rękę po Jimina jednak odtrąciłem ją i zasłoniłem do niego dostęp własnym ciałem. Pogłaskałem go po włosach i oparłem policzek o bok jego głowy.
- Czasem muszę przejąć rolę chłopaka skoro ten, którego ma jest beznadziejny.
- Taehyung!- oburzył się Jimin.
Szturchnąłem go by siedział cicho. Wbrew moim początkowym obawom Jeon nie chciał się się przyznać przed Parkiem, że to na mnie leci ani nie zaproponował nam niczego niemoralnego. Jednak nie był taki odważny jak myślałem. I bardzo dobrze, najwyższa pora się go pozbyć. Moje ostatnie słowa całkowicie go zbulwersowały. Myślał przez chwilę co powiedzieć, w końcu jednak prychnął:
- Muszę już iść.
Obrócił się i szybkim krokiem ruszył w przeciwnym kierunku. Mimo oporu Jimin wyrwał się z moich objęć.
- Jesteś okropny, Taehyung!
Rzucił mi gniewne spojrzenie i pobiegł za chłopakiem.Było mi trochę przykro, że blondyn jest przeze mnie zły ale wierzę, że kiedyś to zrozumie. Byłem na jak najlepszej drodze żeby ich rozdzielić. Kiedy mi się to uda zrobię wszystko by odbudować naszą przyjaźń. Namówę też Hyemi żeby wyjawiła mu wszystkie szczegóły ich związku. Wtedy może doceni wszystko co dla niego robię.
***
Zastanawiam się czy uda mi się to wykadrować idealnie na dziesięć rozdziałów.
Końcówka będzie gruba, obiecuję.
CZYTASZ
Stop it! vkook||jikook ✔
FanfictionJimin przedstawia Taehyungowi nowo poznanego chłopaka. Na pierwszy rzut oka wydaje się miły jednak gdy tylko Jimin znika za drzwiami kawiarni...