423423

207 32 5
                                    


Matka postanowiła, że powinienem się integrować z ludźmi "podobnymi do mnie" (chyba nie za bardzo lubi moich przyjaciół). 

Tak więc wzięła mnie do tak zwanej grupy wsparcia, nie lubię tam nikogo, nadęte szuje. 

W sali obok chyba odbywają się spotkania AA, bo cały czas ktoś powtarza, że coś śmierdzi. 


kytyhy 

smrut |jjk•kth|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz