Sebastian zwinął się w kłębek na fotelu i wbił tępy wzrok w wiszący na ścianie przed nim, czarny telewizor. Pilot od niego zaginął już ponad tydzień temu, kiedy to przestępca doradczy odstrzelił sobie mózg wraz z kością potyliczną.
Jednak mężczyzna wciąż wierzył w to, że jego szef i partner żyje wciąż gdzieś w tym okrutnym świecie i kiedyś postanowi do niego wrócić. Był jak małe dziecko, czatujące co roku w noc z piątego na szóstego grudnia w nadziei, że w końcu przyłapie Świętego Mikołaja.
Zwiesił ręce z poręczy, wtulając twarz w opalone ramiona. Jęknął, zamykając oczy. Nic mu się nie chciało, nie miał siły ani motywacji. Czuł, że jest słaby, gdy łzy znów zaczęły spływać po jego policzkach.
- Nie umiem nic z tym zrobić - oznajmił z goryczą, a następnie wcisnął się bardziej w fotel, zamykając się w żelaznym uścisku własnych ramion. Otworzył oczy, wpatrując się beznamiętnie w czarną płaszczyznę zawieszoną na ciemnoczerwonej ścianie. Gdy znudziło mu się wodzenie wzrokiem po idealnie gładkiej powierzchni, przewrócił się w fotelu na plecy, przerzucając nogi przez podłokietnik, i wbił spojrzenje w graffiti widniejące na suficie ponad nim. Przedstawiało potężnego tygrysa z pająkiem na łbie, siedzącego pośród czerwonych róż. Zaprojektowali je razem z Jimem, a potem wynajęli artystę, który przeniósł szkic na sufit i nadał mu wyrazu poprzez piękną gamę barw.
Sebastian pamiętał doskonale tamte dni, kiedy wstawał rano i zwlekał się z łóżka, by następnie przedostać się do kuchni przez salon zawalony gazetami. Osłonięty był nimi każdy mebel i każdy skrawek podłogi, papier wiecznie uniemożliwiał mu siadanie w fotelu i szeleścił pod stopami.
Mężczyzna uśmiechnął się pod nosem i oddał objęciom snu, uspokojony nieco przyjemnymi wspomnieniami, które do siebie przywołał.
~
Ostatnio coraz bardziej męczę wszystkie swoje opowiadania, mam coraz większy zastój, strasznie opornie idzie mi to pisanie. Mam jednak nadzieję, że nic nie zepsułam.Miłego wieczoru :')
CZYTASZ
✔Ciemne Noce || Mormor✔
FanfictionKażda noc przynosi udrękę, Każda gwiazda przypomina o tobie, Każdy świst brzmi jak twoje słowa, Każdy cień wygląda jak ty. Dlaczego nie wracasz? ~ Z okazji urodzin Andrew Scotta ♥ Okładka mojego autorstwa~