,,Pamiętnik smutnej osoby"

Cześć!

Zauważyłam jedną rzecz. Ludzie nie umieją reagować.
Dlaczego? Już wyjaśniam. Nie nauczyliśmy się dobrze reagować więc teraz nie wiemy jak to zrobić lub nie zauważamy tego. Znaczy nie mam za złe jeśli ktoś nie zauważy. Mamy swoje życie, które nas interesuje, to jest naturalne w naturze człowieka. Co innego gdy nie wiemy jak to zrobić. Według mnie musimy po prostu zareagować! Teraz parę rad o reagowaniu. W następnej części (której jutro raczej nie będzie) opiszę o przemocy szkolnej/domowej. Oczywiście to tylko moje rady, każdy może mieć inne.

     Zauważyłaś/eś, że ktoś się tnie?
Zareaguj!

Tak sama się tnę, ale nie zważając na to.
Jeśli chodzisz do szkoły, możesz o to delikatnie pytać chyba, że bardzo dobrze znasz tą osobę. Ogólnie lubicie się, to wtedy możecie podpytywać innaczej? Mam na myśli, że bardziej w prost. (Napisz w komentarzu jeśli nie zrozumiałeś/aś.)

Ponieważ sama nienawidzę jak ktoś "wtyka nos" w moje sprawy, to podam to trochę na swoim przykładzie.

Ja nie chciałabym aby ktoś o tym powiedział pedagogowi szkolnemu/nauczycielowi, ale trzeba o tym powiedzieć, ale w taki sposób by ta osoba potem nie miała nam do zarzucenia, że coś tam powiedzieliśmy. Jednakże jeśli między Tobą, a tą osobą jest mocniejsza więź możesz, a nawet powinieneś/aś powiedzieć o tym w szczery sposób.

W każdym razie to już koniec.
Bay!