Trójka ślizgonów szła przez peron w stronę pociągu.
Nie spowalniały ich kufry, gdyż te mieli w kieszeniach, lecz duża liczba zbyt nachalnych osób, która koniecznie chciała zamienić z nimi choć kilka słów, zapewne licząc na przyszłe korzyści z tej rozmowy.
-Wybraniec-Syknął Zab, gdy już prawie wsiedli do pociągu.
Pięć metrów od nich przez tłum przedzierał się Harry Potter, która tak jak oni miał problem z nachalnymi ludźmi.
Potter miał przyjazny wyraz twarzy i uśmiechał się w stronę Zimmerona, Draco i Blaise'a.
-Chłopaki!-Krzyknął Potter, stojąc już przy swoim bracie i jego przyjaciołach.
Potter nie czekając na jakąkolwiek reakcje poklepał Zabiniego po ramieniu, za co tamten miał ochotę rzucić na niego Crucio.
-Potter-Syknął z najwyższym poziomem pogardy w głosie Draco, podczas gdy Zim bacznie przyglądał się bratu i rozmyślał nad jego dziwnym zachowaniem.
Harry w odpowiedzi na "przywitanie" go prze Draco, zaśmiał się głośno i zbyt radośnie, aby było to prawdziwe.
-Tęskniłem za tobą, Draconie-Powiedział Harry.
Draco minimalnie się najeżył.
*Już widać że nie zna ani trochę Draco-Pomyślał Zim.
Każdy znajomy Draco wiedział, że chłopak nie cierpi jak ktoś mówi do niego "Dracon". Chłopak za każdym razem minimalnie się najeżał. Aby spowodować wściekłość u młodego Malfoy'a wystarczyłoby po prostu powiedzieć "Dracon" kilka razy.
-W czym możemy ci pomóc, braciszku?-Zapytał Zim.
Jego głos był niewiele głośniejszy od szeptu, a tyle było w nim pogardy.
-Pomyślałem..-Zaczął Harry, na co Zabini parsknął śmiechem.
-...że moglibyśmy usiąść razem-Zakończył Harry, uśmiechając się do Blaise'a.
-To moje marzenie!-Zawołał Draco, uśmiechając się szeroko.
-Weź zajmij miejsca i zaczekaj na nas-Zakończył Draco, a uśmiechnięty Potter ruszył w stronę pociągu.
Potter już po chwili wsiadł i skręcił w lewo, przez co chłopaki po wejściu do pociągu skręcili w prawo.
-Jak on tak będzie cały czas, to spotka go jakaś krzywda-Warknął Draco, a Zabini przytaknął.
-Zbyt szybka zmiana-Powiedział jedynie Zim.
Chłopak miał pewne przypuszczenia, lecz na razie wolał nie wypowiadać ich na głos.
Podróż była spokojna. Trójka przyjaciół świetnie się bawiła, choć raz ledwo zdążyli zasłonić szybę w drzwiach, w ostatniej sekundzie chowając się przed szukającym ich Potterem.
YOU ARE READING
Zimmeron Griver-Potter, brat Harry 'ego Pottera.
FanficWidzimy wybrańca oczami jego niedawno odnalezionego brata. Oboje dowiadują się prawdy o swoim ojcu, lecz tylko jeden chce coś zmienić. Wybraniec okazuje się egoistą i za swą próżność spotka go kara. Czy bracia się pogodzą? Czy poczują braterską więź?