Czarodziejka ognia ✓

Epilog

Cztery lata później

Moje życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. Do dzisiaj jestem normalną dziewczyną i do dzisiaj jestem z Jack'iem. Układa nam się świetnie.

Szkołę odbudowali po roku i zaczęłam do niej chodzić. Jack też się tam zapisał. Na początku wszyscy wytykali mnie palcami i przezywali od Ognistej Panny, ale nie zważałam na to.

Evie przestała się do mnie odzywać i weszła w towarzystwo pustych blondynek plastików, ale Kayl to co innego. On wręcz podziwiał moją moc i ani trochę mnie nie znienawidził. Dalej się ze mną przyjaźni i co najważniejsze...tym tyryryyyym jest z Markusem! Cieszę się ich szczęściem. Nie wiem, jak Kayl przekonał Markusa do chodzenia, ale udało mu się.

Mam obecnie 20 lat. Chodzę na studia, razem z Jack'iem i także z nim mieszkam. Odwiedzam mamę regularnie raz na tydzień.

No właśnie, mama. Mieszka razem z Angestią i swoim chłopakiem. Tak. Mama po zdradzie taty znalazła sobie kogoś innego. Ja też go bardzo polubiłam. Jest miły, opiekuńczy i zabawny.

Angestia ma cztery lata. Myliłam się co do niej. Przekręca moje imię i mówi na mnie Syldia. To nawet słodkie.

Jestem bardzo szczęśliwa. Nie zamieniłabym tego, co mam na nic innego.

***

I koniec! Mam nadzieję, że książka wam się podobała. Aż się rozklejam. Może nie było tak wielu części, hjak w poprzedniej mojej książce, ale bardzo miło mi się ją pisało.

I mam nadzieję, że wam się dobrze czytało. Lecę, bo planuję następne opowiadanie.

Ciao, adiós, goodbye!!!

Klik42