Siedziałam sobie w swojej celi i rysowałam anime. Tak jestem otaku. Skończyłam swój rysunek i nagle usłyszałam krzyk.
-Ale ja chce anime!-wykrzyczał Niko z celi obok. Odrazu wyostrzyłam słuch.
-Oglądamy film!-tym razem krzyknął Rock. Jeszcze tak się kłócili dopuki Jyugo nie powiedział.
-A może [TI] wam wybierze co będziecie oglądać.-żekł najspokojniej w świecie.
-Zgoda.-powiedzieli jednocześnie. Usłyszałam otwieranie zamka z celi obok, a później moje drzwi niespodziewanie otworzyły się. Za drzwi wyjrzał Jyugo.
-Chodź.-chwycił mnie za ręke i ciągnął za sobą do celi 13.
-[TI]-chan! Powiedz że oglądamy anime!-powiedział przytulając się do mnie.
-Powie że oglądamy film.-o głowe Niko oparł się Rock.
-Tak właściwie...-udawałam że się zastanawiam-ANIME!-krzyknełam z rękami w górze. Niko rozszeżył oczy z radości. Chwycił mnie za ręke i posadził przed stolikiem na którym znajdował się laptop. Czekaj LAPTOP?! Z kąd go wzieli?
- To jakie anime oglądamy?-zapytałam po chwili.
-Ao no exorcist(polecam od autorki :))-powiedział i zaczeliśmy oglądać.
[TIME SKIP]
Ja i Niko właśnie kończyliśmy ostatni odcinek gdy Hajime wszedł do celi.
-Pora ob...-zatrzymał się i spojrzał na mnie. Na jego głowie pojawiła się żyłka-Numerze 13 co ty tu robisz!?-spytał wściekły.
-Oglądam.-powiedziałam nadal wpatrzona w ekran laptopa.
-Do celi!-chwycił mnie za ubrania.
-Jeszcze 5 minut!!-krzyknełam zdesperowana-Prosze!-złożyłam ręce jak do modlitwy i spojrzałam na niego maślanymi oczkami. Spojrzał na mnie ze skruchą.
-5 minut.-póścił mnie-ale teraz do stołówki.-powiedział wychodząc.
-[TI] gdzie Rock, Uno i Jyugo?-spytał mnie Niko. Zaczełam się rozglądać. Faktycznie. Jesteśmy tu tylko my.
-Pewnie już poszli. Chodźmy.-wyszliśmy z celi i ruszyliśmy na stołówke.
[TIME SKIP]
-Pyszne!-krzyknełam po spróbowaniu curry.-Kto robi te potrawy?-spytałam chłopaków.
-Shiro. Świetny kucharz.-powiedział Rock z uśmiechem.
-Nie wątpie jak robi takie pyszności.-słodko się uśmiechnełam.
-[TI]. Chcesz poznać kucharza?-spytał Niko przez śmiech.
-Jeśli bym mogła to tak. A co?-spytałam.
-Obróć się.-powiedział Uno. Zrobiłam tak jak kazał i spojrzałam za siebie. Stał za mną wysoki ale to BARDZO wysoki i napakowany koleś z kamienną twarzą. Uśmiechnełam się do niego.
-Hej.-Jyugo zachłysnął się piciem które pił ze zdziwienia.
-Zero strachu?-pyta Uno obok mnie.
-Strachu? Widziałam gorsze żeczy.-odpowiedziałam mu-Jestem [TI]. Miło cię poznać Shiro.-uśmiechnełam się do wielkoluda przedemną. On tylko kiwnął głową i odszedł.
-To co teraz?-spytał Jyugo.
-Nie wiem.-powiedział Uno.
-A ja wiem.-powiedział Niko-Ja i [TI] idziemy kończyć oglądanie anime!-chwycił mnie za ręke i zaczął ciągnąć. Pomachałam chłopaką i zobaczyłam że Jyugo jest troche... zły? Później zapytam go o to.
Ja i Niko Oglądaliśmy różne anime całą reszte dnia. W końcu zasnął na moim ramieniu, a ja ustawiłam go na jego materacu i poszłam na stołówke. Chce trochę poznać tego Shiro. Może nauczy mnie gotować?
Weszłam do kuchni gdzie stał tyłem do mnie Shiro.
-Hej.-kiwnął mi głową nie odwracając się-Co robisz?-spytałam zaglądając mu przez ramię. Ręką pokazał mi na mase w misce-Robisz ciastka? -kiwnął głową na tak-A nauczysz mnie?-spytałam go z nadzieją. Spojrzał na mnie i dał mi łyżke do ręki. Uradowana tym że moge mu pomóc zaczełam wykonywać jego polecenia.
Gdy upiekliśmy ciasteczka ja i on zjedliśmy po jednym, a reszte zostawiliśmy na jutro. Porzegnałam się z nim i poszłam do swojej celi gdzie po prysznicu zasnełam.
CZYTASZ
13 pechowa liczba?
FanficTrafiasz do więzienia nanbaka. Co się stanie gdy poznasz tam czwórkę innych więźniów?