RECENZJA THE LAST JEDI-BEZ SPOILERÓW

46 7 2
                                    

Ten film jest po prostu świetny!!! Jestem naprawdę zachwycona. Jest to właśnie to, czego chciałam od nowych Gwiezdnych Wojen. To nie to samo co TFA. Zamiast odgrzewanego kotleta z surówką i ziemniaczkami, dostaliśmy kotleta z jakąś ekstrawagandzką panienką polarnego ciekłym azotem. Niby nadal to samo, ale podane w zupełnie inny sposób. Oczywiście do oryginalnej trylogii mu daleko, ale klasy to w końcu klasyk, nic to nie zastąpi. Moim zdaniem z tą panierką trochę przesadzili zapomnieli o dwóch ważnych tradycjach i mam o to miły ból dupy. Jednak Finn przestał irytować, Kylo zmężniał, Poe dostał swoją rolę, Rey powoli się rozwija, nowi bohaterzy płynnie wchodzą do całej akcji, co prawda drugi plan Nowego Porządku nieco szwankuje, ale starzy bohaterzy wybijają w fotel. Gra aktorska jest na prawdę genialna! Współpraca Marka Hamila i Daisy Ridly wyszła świetnie, John Boyega nareszcie pozbył się kija z tyłka, a Carrie Fischer pokazała nam starą, dobrą księżniczkę, którą tak bardzo kochamy. Dzięki Poe bez Hana film daję radę. Szczerze na prawdę radzę iść do kina. To jest po prostu świetne

Star Wars-z mojego punktu widzeniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz