wyjście

6 2 2
                                    

POV WERONIKA
Wczoraj miałam ostatnie badanie po którym poszłam spać, teraz kiedy wstałam miałam włosy w nieładzie, plecy mnie bolały po pewnej chwili usłyszałam czyjś oddech po mojej lewej stronę spojrzałam tam i zauważyłam śpiącego chłopaka nie to nie był harry to był ktoś kogo nie spodziewałam się tutaj spotkać to był Justin. Wyczuł chyba że ktoś się na niego patrzy bo się obudził po chwili widząc mój zszokowany wzrok zaczął rozmowę :
J: przepraszam -drapiac się po głowie patrzy na mnie wzrokiem zabitego szczeniaka
W:nie chce tego słuchać Wyjdź.-powiedziałam a wręcz rozkazałam,
Zrobił to o co go prosiłam i wyszedł z pomieszczenia opadlam z wkurwieniem na materac,nawet nie zauważyłam że ta osoba tak mnie denerwuje,po chwili usłyszałam ciche  pukanie do drzwi i głowę wychylajaca się przez drzwi oczywiście to była Ola, widziałam zmartwienie na jej twarzy. Ona jeszcze o niczym nie wiedziała przywołałam ja gestem ręki, usiadła koło mnie jak bym była obca osoba by spojrzeć na mnie i po chwili byłyśmy objęte razem ze łzami w oczach, powiedziałam:
W: Ola musisz coś wiedzieć
O:co się stało?
W:jestem w ciąży
Ola spojrzała na mnie zszokowana by po chwili zacząć się histerycznie śmiać spojrzałam na nią z powaga wtedy uświadomiła chyba sobie ze to nie żart i w moment zbladla ukazując swoją przerażona twarz,nic nie mówiąc więcej przytulila mnie mówiąc że wszystko będzie dobrze. Kolysalysmy się razem w nasz własny rytm, niestety przerwalo go wejście lekarza do pokoju, spojrzał na nas jak na dwie wariatki, spojrzałam na niego ze złością a on wręczył mi wypis mówiąc że mogę już iść do domu. Spojrzałam na ole i po chwili zaczęliśmy pakować wszystko jak najszybciej żeby stąd wyjść. Kiedy uporalysmy się z bagażem zamówiliśmy taksówkę.
CDN.....
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Sorki za szybkie zakończenie i za przerwę w pisaniu nie miałam weny
Kocham was miski zostawiajcie komentarze i gwiazdki papa 💗👌

Może to nie koniecOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz