Ok. 7.00 rano
*Perspektywa Uli
Obudziłam się około godziny siódmej. W nocy Zenek prawie nie puszczał mnie z objęć. Po raz pierwszy od wyjazdu Zenka do Tczewa czułam się taka szczęśliwa i spokojna bo mam pewność, że jest i będzie obok mnie. Wydostałam się z pod koca najzręczniej jak umiałam by nie wyyrwać chłopaka ze snu. Wyszłam z "namiotu" i od razu do moich oczu wpadły jasne promienie słoneczne. Pomyślałam, że puki Zenek śpi wykorzystam to i wykonam poranną toaletę ( jakby ktoś nie wiedział: prysznic, mycie twarzy, rąk itp. ~ Autorka ).
*Perspektywa Zenka
Nawet nie wiem która godzina. Obudziłem się i Uli już nie było. Wyjżałem przez szparę i zobaczyłem Ulę stojącą do mnie tyłem. Postanowiłem zrobić herbatę i przygotowałem kanapki.
Po upływie pół godziny wyszedłem z szałasu i ujżałem Ulę która właśnie zmierzała w moją stronę.
- Co ci się stało? - spytałem.
- Nic, a co? - spytała i jednocześnie pobladła. - Coś ze mną nie tak?
- Nie, wszystko w porządku poza faktem, że masz kompletnie przemoczne włosy...
- O jezuuu... jak mie przestraszyłeś! - powiedziała pretensjonalnie. - Myłam włosy, głuptasie... - gdy to powiedziała pocałowała mnje czule, lecz po chwile się ode mnie oderwała.
- Chodź, zrobiłem śniadanie. - powiedziałem, złapałem ją za rękę i poprowadziłem do szałasu. Po zjedzonym śniadaniu Ula zaczęła rozmowę.
- Zenek, jak byłeś w Tczewie, to miałeś jakąś dziewczynę?
- Szczerze ci powiem, że miałem jedną, jak tylko dojechałem do wuja. Ale nasz związek rozpadł się po dwóch tygodniach... - odpowiedziałem. - A ty? Ty miałaś chłopaka?
- Nie, ja nie miałam... Zenek, może pójdziemy do mojego domu?
- Jeśli chcesz...
W domu Zalewskich
- Dzień dobry, proszę pana.- powiedziałam grzecznie ( xDDDD ~ AUTORKA ).
- Cześć Zenek miło mi cię znów widzieć. Czemu wczoraj nie nocowaliście tu, w domu? Mam nadzieję, że wczoraj nie długo siedzieliście... - powiedział pan Zalewski.
- Tato! - powiedziała niezadowolona Ula.
- No już, już... - powiedział doktor. - Możecie iść do pokoju? Muszę zrobić papierkową robotę.
- Oczywiście. Już panu nie przeszkadzamy... - powiedziałem i poprowadziłem dziewczynę dk jej pokoju.
☆★☆★☆★☆★☆★☆
Hej, przepraszam za to że rozdziały są takie krótkie, ale mam chwilowy brak weny. Proszę abyście w rodziale "pytanie" napisali swoje propozycje. To by mi bardzo pomogło... Rozdział z waszymi pomysłami będzie się nazywał "Rodział z komentarzy" jakby ktoś chciał wiedzieć. Na prewno dodam rozdział jeszcze w sylwka.
Miłej nocki i kolorowych snów
☆Agata☆

CZYTASZ
Ten obcy 2: Rozłąka
Fiksi RemajaCzy czytaliście książkę Ten Obcy? Spodobała Wam się? Oto 2 część mojego autorstwa!