Witam wszystkich przybyłych! Usiądźcie sobie i przeczytajcie ten oto specjal z okazji świąt xd. Zapraszam.
ZODIAK
1. Kto sprawi że zapomnisz o świętach, a kto ci przypomni?
Baran: Ben Drowned, Bloody Painter
Byk: Nina the Killer, Masky
Bliźnięta: Laughing Jack, Suicide Sadie
Rak: Lazari, Eyeless Lulu
Lew: Homicidal Liu, Sally
Panna: Jeff the Killer, Sally
Waga: The Puppeteer, Slenderman
Skorpion: Jane the Killer, Ticci Toby
Strzelec: Candy Pop, Jason the Toy Maker
Koziorożec: Nikt nie sprawi, że zapomnisz o świętach
Wodnik: Judge Angel, Smile Dog
Ryby: Grinny Cat, ja xD
2. Z kim wybierzesz łańcuch i jakiego koloru?
Baran: Judge Angel - złoty
Byk: Hoodie - żółtawo pomarańczowy
Bliźnięta: Sally - różowy
Rak: Jane the Killer - byle jaki bo nie chciało jej się zastanawiać nad tym jaki wybierzecie więc zabrała pierwszy lepszy i wyciągnęła cię ze sklepu :0
Lew: Slenderman - biały
Panna: Ben Drowned - zielony
Waga: Masky - pomarańczowy
Skorpion: Bloody Painter - jasno niebieski
Strzelec: Laughing Jack - czarny
Koziorożec: Jeff the Killer - czerwony
Wodnik: Eyeless Jack - granatowy
Ryby: Ticci Toby - gofrowy! *-*
3. Z kim będziesz przygotowywać wszystkie dania?
Baran: Bloody Painter
Byk: Ticci Toby
Bliźnięta: Ben Drowned
Rak: Eyeless Jack
Lew: Jason the ToyMaker
Panna: Jeff the Killer
Waga: Slenderman
Skorpion: Candy Pop
Strzelec: Laughing Jack
Koziorożec: Hoodie
Wodnik: Jane the Killer
Ryby: Masky
4. Jaki będzie twój skład drużyny w wojnie na poduchy?
Baran, Rak, Lew, Skorpion, Koziorożec, Ryby - Jason the TyMaker, Ticci Toby, Candy Pop, Eyeless Jack, Jane the Killer, The Puppeteer, Hoodie, Offenderman
Byk, Bliźnięta, Panna, Waga, Strzelec, Wodnik - Jeff the Killer, Ben Drowned, Laughing Jack, Masky, Nina the Killer, Bloody Painter, Judge Angel, Trenderman
5. Z kim ubierzesz do końca choinkę?
Baran: Hoodie
Byk: Offenderman
CZYTASZ
Creepy Zodiak
Acak•korekta zakończona• Atenszyn, raczki w postaci specjalnych rozdziałów zostawiłam tak jak są, ze względu na sentyment Zodiak dotyczący Creepypast. Ktoś czegoś nie rozumie? Heheh