*Nie, jeszcze nie wróciłam*

1K 46 13
                                    

Witajcie, Czytelnicy.

Jest dokładnie tak jak mówi tytuł. Każdego dnia zasiadam przy nowym rozdziale, a mimo to wciąż nie mogę go napisać. Wybaczcie.

Jest jednak pewna okazja, która zachęciła mnie do tego wpisu. Jutro jest Boże Narodzenie.

Z tej okazji chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia, pomyślności w nadchodzącym roku i codziennego doświadczania miłości.

Ale dziś także jest pewna rocznica, mianowicie dziś obchodzimy urodziny Adama Mickiewicza. Może i był dobrym poetą, jednak życiowym złamasem. Jednakże, z szacunku do jego twórczości, życzę Wam, byście w nadchodzącym roku czuli. Miłość, szczęście, lecz także smutek i gorycz, to wszystko co czyni nas ludźmi. Byście mieli na tyle dużo weny, by nie musieć pisać o polipach. Byście szanowali ludzi wokół siebie, albowiem każdy z nas chce być szanowany. I broń Boże, abyście nie wstąpili do żadnego Koła Sprawy Bożej.

To tyle dziś, mam nadzieję, że będę mogła już niedługo ponownie zawitać w tym miejscu.

Jedźcie ile chcecie i nie przejmujcie się opinią innych.


~Alfaria

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Dec 24, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Oddaj pióro, JuliuszuWhere stories live. Discover now