*7*

363 33 1
                                    

Louis
Zabłąkany lok znów opadł na twoją twarz. Jestem wyczerpany wiec delikatnie na niego dmuchnąłem by wrócił na swoje miejsce. Jestem przy tobie kolejny dzień, jednak spokojnie, nigdzie sie nie wybieram.
Czarna, mocna kawa wypełnia mój żołądek każdego dnia. Dzięki niej jestem przytomny przez większość doby, w razie gdybyś zaczął sie budzić.
Wciąż trzymam twoją ciepłą, o wiele większą od mojej dłoń.
Wyglądasz pięknie, jednak tęsknie już za leśnym odcieniem twoich oczu.
Minęło już tak dużo czasu, wracaj błagam.

When I'm gone •Larry Fanfiction•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz