Louis
Twoje loki są już tak długie, mógłbym pleść z nich warkoczyki. Narazie Ci ich nie przycinam, zaczekam aż sie obudzisz. Może jednak spodobają Ci sie długie?
Przyniosłem kolejne kwiaty. Ich zapach czuć aż na korytarzu. Lekarze nazywają Cię kwiecistym chłopcem wiesz? Całkowicie sie z nimi zgadzam.Mijają kolejne dni. Liczę każdy. Każdą godzinę, minutę, sekundę. Tęsknie za tobą Hazz, jak długo jeszcze będziesz kazał mi na siebie czekać?
***
Króciutki bo zbliżamy sie już do końca moi drodzy 🌷
CZYTASZ
When I'm gone •Larry Fanfiction•
Fanfiction*** When I'm gone czyli Louis błagający Harry'ego o powrót ze śpiączki. *** Zapraszam do czytania! ? Jest to krótkie opowiadanie więc rozdziałów będzie zaledwie kilka ZAKOŃCZONE