Nie wiem co tu powstanie, miałam zupełnie inny pomysł ale skończyło by się zbyt dramatycznie xD miłego czytania
___________________________________
Nie minęło wiele czasu kiedy chłopak był już na miejscu. Nie zawracał sobie głowy pukaniem, odrazu wszedł do środka. Zdjął buty i kurtkę po czym pobiegł do sypialni. Przytulił mocno dziewczynę, ta oparła głowę o jego klatkę. Siedzieli w tej pozycji bardzo długo lecz nie zwracali na to uwagi, dla nich liczyło się tylko to, że są razem.
Kilka dni późniejLuke: o której mam być?
Lucy: 16? Tylko błagam weź pizze ;*
Luke: wiesz co?
Lucy:?
Luke: kocham Cię :
1. Za to, że jesteś sobą
2. Za to, że mogę na ciebie liczyć
3. Za miłość do pizzy
4. Za każdą wspólną chwilę
5. Za twoją anielską cierpliwość
6. Za to, że zawsze mnie rozumiesz
7. Za twój śliczny uśmiech
8. Za to, że wierzysz w życie Hannah
9. Za to, że jesteś
10. Za to, że nigdy mnie niezawiodłaś
11. Za każde słowo które kierujesz do mnie
12. Za to, że przy tobie odnajduję siebie
13. Za twoje niezbyt śmieszne żarty 💞
Lucy: nawet nei wiesz jak się cieszę, że Cię mam❤I żyli długo i szczęśliwie
_____________________________
Zakończenie banalne chodź całkiem mi się podoba. Życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku! Na początku 2018 możecie spodziewać się jednej książki pt.
" I have to go"
Na razie to tyle z ogłoszeń, dziękuję, że byliście do końca ❣
CZYTASZ
13 powodów | l.h
Fanfictionbo oboje kochali serial. obcy: wierzę, że Hannah żyje ja: człowieku już Cię kocham, jestem Lucy :D obcy: Luke, miło mi