6/6
Nessa: Dzień 34
Nessa: Za trzy dni koncert.
Nessa: Stresuję się.
LeeTaem: Spokojnie, bez nerwów.
LeeTaem: To tylko koncert.
Nessa: Koncert, na którym poznam idola...
Nessa: Boże, to w ogóle nie pomogło!
LeeTaem: Może o tym po prostu nie myśl?
Nessa: Postaram się.
LeeTaem: Jak cie rozpoznam?
Nessa: Nie martw się...coś przyciągnie twój wzrok.
LeeTaem: Coś?
Nessa: Zobaczysz, będziesz wiedział.
LeeTaem: Ufam ci na słowo.
LeeTaem: Mam nadzieję, że cie z nikim nie pomylę, bo to by była wpadka roku.
Nessa: Mnie się nie da z nikim pomylić.
LeeTaem: Jaka skromna.
Dla niego mogę być skromna.
Nessa: Tylko proszę, nie ucieknij gdy mnie zobaczysz.
LeeTaem: Dlaczego miałbym uciec?
Nessa: Po prostu...możesz się nieco zdziwić.
LeeTaem: Nie ucieknę, nie martw się.
Nessa: Obiecujesz?
LeeTaem: Obiecuję, że nie ucieknę i zostanę z tobą.
Nie ucieknę i zostanę z tobą na zawsze.
Koniec maratonu!
Jak wam się podobał?!
CZYTASZ
(Nie)Wyświetlono/Taemin
FanfictionDziewczyna chcąc udowodnić, że "fikcja nie ma prawa stać się rzeczywistością" zaczyna pisać do Taemina. Ale czy on jej odpiszę? Czy z tego coś wyjdzie? Czy tych dwóch połączy coś więcej niż zwykły chat?