III

151 11 0
                                    


Pyro obudził się oblany zimnym potem, chwilę zajęło mu uspokojenie się, później wyszedł ze swojego łóżka i nakarmił swoje zwierzątko, zmutowany chleb. Myślał przez chwilę, a po kilku minutach doszedł do wniosku, że Szpieg mu pomoże.
Poszedł do niego po poradę, a kolega z drużyny obiecał mu pomóc

Pyro zjadł jabłkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz