-Czy to dziecko przestanie mnie zaskakiwać ? - spytał Efren - w wieku ośmiu lat , na pierwszej lekcji alchemii stworzył truciznę Garufa Złotobrodego , bez znajomości podstaw mówiąc że wiedział jak ją zrobić. Zaledwie rok temu zaczął poprawiać nauczyciela szermierki bo " za bardzo się odsłaniał ", teraz okazuje się że nasze dziecko jest władcą smoków. Rodu elfów które wymarły 3 tysiąclecia temu wraz ze smokami... Chyba na trzeźwo tego nie przyswoję ...
-Możesz przestać myśleć o piciu lumpie jeden ?! Twoje dziecko odkryło że jest Pogromcą. Myślisz że Erinet nie jest w szoku ?- powiedziała wskazując palcem za okno-
-Z tego co widzę Pelifo, on bardzo dobrze sobie radzi z tą sytuacją. Uwierz mi, ofiary szoku nie zaczęły by tresowania smoka. Skąd on w ogóle wie, jak tą gadzinę wychowywać ?
- Oh ... Faktycznie ... Nie jest Ci głupio ?! Dziecko sobie radzi lepiej od Ciebie lumpie !
-Pelifo nie jesteś moją żoną ! Nie drzyj że się na mnie ! A po za tym jesteś służką !
-Pelifa ma rację Efren. - Rzekła Kiena .- Powinieneś się zajmować teraz szukaniem kogoś kto nam z tą przerośniętą jaszczurką pomoże .
-Na bóstwa kościste co to za zmowa ! Jednak macie rację ... -Burknął pod nosem Efren.-Ja poszukam kogoś od przerośniętych jaszczurek, a wy zajmijcie się naszym starym, nowym pokojem. Mam pomysł jak je zagospodarować. Serik ! Jedziemy do Biblioteki Ksiąg Magicznych. Muszę się dowiedzieć cokolwiek na temat tej gadziny . Jak to karmić , tresować i czy żyje jeszcze ktoś kto się tym zajmuje... Pelifo , zanim zabierzesz się na dobre za ten pokój , Przygotuj nam bagaż. Ja i Serik osiodłamy konie

CZYTASZ
Miecznik
FantasyHistoria opowiadająca o przygodach i podróżach Elfa wkraczającego w dorosłe życie . Czy przeżyje z pozoru prostą wyprawę ? A może zgubi w lesie oprawców swój Elfi honor?