Chapter #7

7 2 0
                                    

- K-Kim ty jesteś? - Dziewczyna nie mogła uwierzyć, że stoi przed nią żywy człowiek.

- Kurde, ale mnie wystraszyłaś! Jestem Nathan, mów i Nat. Zresztą jak chcesz! Boże jak ja się cieszę, że jednak nie jestem sam! Jak masz na imię trak w ogóle?

- Emm Chels-sea, mów mi Chels.

- Dobrze Chels! A ile masz lat jeśli mogę wiedzieć?

- Szesnaście. A t-ty? Chłopak wydawał się być naprawdę sympatyczny i odważny. Od razu było widać, że jest otwarty na nowe znajomości natomiast Chelsea była bardzo wstydliwa. Nie można również było nie zwrócić uwagi na jego idelanie ułożone brązowe włosy, i ciemno niebieskie oczy.

- Ja mam osiemnaście

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Ja mam osiemnaście. Co ty na to żeby lepiej się poznać i spędzać razem czas? Bo chyba raczej oprócz nas nikt nie przetrwał. Przechodziłem całe miasto chyba z 8 razy i teraz spotkałem dopiero ciebie żywą! Jak to możliwe?

- Jasne, moż-żemy. - I dziewczyna posłała lekki uśmiech Nathanowi, lecz nadal unikała kontaktu wzrokowego.

Poszli razem do domu gdzie zatrzymała się Chelsea. Oprowadziła go po całej willi i pokazała każdy zakamarek. Chłopak rozpakował swoje wszystkie rzeczy z plecaka , które wziął ze swojego dawnego domu i porozkładał obok pokoju dziewczyny. Bardzo miło im się rozmawiało a dziewczyna już bardziej się ośmieliła.

- Chels, błagam chodźmy do jakiegoś sklepu i weźmy coś ze sobą, bo umieram z głodu!

- O tym samym pomyślałam. Tylko raczej będziemy musieli jeść jakieś długoterminowe rzeczy, bo nie ma prądu i lodówka nie działa ...

- Kurcze faktycznie! Nie wytrzymam bez lodów i jogurtów!

- A ja bez pizzy, bo już jej nie upiekę bez pieca :(

- Masakra! Będziemy musieli jeść jakieś konserwy w puszkach...

Wsiedli do swojego białego Mustanga i pojechali do sklepu. Kierował oczywiście Nathan, bo dawno już zdał prawojazdy i doskonale umiał prowadzić auto. Nabrali dużo rzeczy długoterminowych i wrócili do domu. Czuli jakby znali się już od paru lat. 

*****************************

Wiem ten rozdział nie jest idealny, ale to przez moją chorobę mam nadzieje, że mi wybaczycie ♥ A co do chłopaka ze zdjęcia u góry to właśnie Nathan! Przepraszam z góry za jakieś błędy itp. i chce również podziękować, że jest was coraz więcej! Trzymajcie się♥

❌Stay alone - zawieszone ❌Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz