❝Noc❞

338 55 0
                                    

Roderich spał. Jego gorączka spadła parę godzin wcześniej, a zanim ten się obudził, Vash przeniósł go do łóżka. Siedział przy nim, zaparzył mu herbatę, przyniósł leki. Troszczył się, nie chcąc się do tego przyznać.
Gdyby wykwitował, to kto płaciłby za mój obiad? - tłumaczył sam siebie Szwajcar.
Jego krótką zadumę przetrwały krzyki. Krzyki Austriaka. Roderich, podniósłszy się z łóżka, wybiegł z pokoju.
Co jest? - pytał sam siebie zdziwiony Vash.
Bez namysłu pobiegł za nim, lecz Austria zdołał zatrzasnąć przed jego nosem drzwi łazienki. Szwajcar, nie widząc innego rozwiązania, usiadł po zewnętrznej stronie drzwi, kiedy po wewnętrznej płakał Roderich.
Pod osłoną nocy.

❝Dziesięć chwil❞ → Austria x SzwajcariaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz