Bolesne ukłucia nękały serce Vasha, gdy ten czekał. Minuty dłużyły mu się niemiłosiernie, a Roderich zamknięty w łazience wciąż nie dawał żadnych znaków życia.
Zwingli westchnal ciężko.
- Odsuń się od drzwi - powiedzial ostrzegająco, po czym szybkim kopem, zepsuł zamek.
To już drugi raz w ciągu paru dni... - przeszło mu przez myśl.
- V-vash? - głos Edelsteina był zachrypnięty.
- Rod... - blondyn podszedł do swojego byłego przyjaciela i mocno go przytulił. - Przepraszam, tak bardzo cię przepraszam...
Czuł jak łzy pojawiały się w kącikach jego oczu. Mocniej przylgnął do Austriaka, a ten swym cudownym głosem powiedział cicho:
- Kocham cię, Vash.
- Ja ciebie też, Rod.
CZYTASZ
❝Dziesięć chwil❞ → Austria x Szwajcaria
FanficDziesięć krótkich chwil, w których miłość skryta sprytnie za nienawiścią, niszczyła swą tarczę, chcąc uświadomić Vasha o jego uczuciach.