Mam na imię Ariana mam 17 lat. Pewnego razu odkrywam coś co do końca życia nie pozwoli mi żyć jak kiedyś.. Muszę zapoznać się znowym życiem i je zakceptować bo inaczej mnie zabiją.. Pytanie tylko czy chcę być jedną z nich? W podjęciu decyzji pomaga...
Moja siostra dziwnie się zachowuje odkąd powiedziała mi o tej ,,przeprowadzce" która okazała się być tylko prankiem.
Szczerze? Nie wierzę że mówiła to na serio, ale wystarczająco znam moją siostrę i wiem że ona z takich rzeczy nie żartuje.
Coś jest nie tak.. Czuję to. Muszę z nią jutro pogadać.
Przewracałam się z boku na bok ciągle myśląc o siostrze. Zdecydowanie za dużo myślę, pewnie dramatyzuje..
Było już grubo po drugiej w nocy a ja nadal nie mogłam zasnąć.Przywykłam do tego,ponieważ cierpię na bezseność. Cierpię? W sumie nie jest to aż takie złe, jak dla mnie sen to tylko strata czasu.
Stwierdziłam że nie warto leżeć i tracić czas,więc sięgnełam po laptopa. Przejrzałam moje social media i zobaczyłam że ktoś do mnie napisał na messie.
~Hej -napisał Nathan. Czekaj co?Skąd ja wogule mam go w znajomych ?! Nawet gościa nie znam.Zdecydowałam że spróbuje się dowiedzieć od niego czy się znamy.
~Hej, Znamy się?-odpisałam. Długo nie musiałam czekać gdyż już po chwili przyszła kolejna wiadomość.
~Skarbie, ja ciebie znam ale ty już mnie nie koniecznie 😉
Stawało się to coraz dziwniejsze.. A co jak to jakiś stalker?Albo zboczeniec ?!!
~Zwalaj zboku-taaa ja to mam pomysły życia. Inteligętnością zadziwiam wszystkich.
~Ohoho jaka agresywna,lubię takie😘
To nie jest wcale śmieszne, kto do licha robi sobie ze mnie jaja!
~A ja nie lubię ciebie zadowolony?Nie wiem co ty sobie w tej małej główce ubzdurałeś ale tak czy siak gówno mi zrobisz bo cię zablokuje!- Znalazłam łatwe rozwiązanie a następnie je spełniłam.
Zablokowano użytkownika Nathan Squeer
Odetchnęłam z ulgą i położyłam się na łóżku zaraz po tym odpłynęłam w kraine Morfeusza.
Nathan
Zablokowała mnie !! Nie wierzę każda laska na mnie leci a ona mnie tak poprostu blokneła?! Chyba jej się coś poprzewracało w tej jej główce.. Pozatym jakim cudem mnie nie zna ? Chodzimy do tej samej szkoły pieprzone dwa lata! Od zawsze mi się podobała ale nie chciałem zepsuć sobie reputacji. Teraz stwierdziłem że pierdole reputacje bedę ją mieć i koniec!
Nagle do moich uszu dotarła piosenka mojego dzwonka.Szybko podeszłem do telefonu i wziełęm go w swoje ręce odpierając połączenie.
-Halo?!-powiedziałem do telefonu bo nikt się nie odzywał.
-Pan Christofer Blood?-zapytał dziewczęcy głos.
-Taa,Czego znowu chcecie?!-zapytałem. Szczerze mówiąc nie miałem ochoty spełniać zachcianek Bogów ale jedynie dzięki temu mogę żyć na ziemi.
-Musisz odnaleść Arriane Black i przyprowadzić ją do Lucyfera, dziewczyna nawet nie wie kim jest dlatego liczy się ostrożność, Możemy na ciebie liczyć?
Co kurwa?! Moja Arriana ? Ta która przed paroma chwilami mnie zablokowała?!Ona jest .. Kurwa to nie możliwe.
-Ta jasne, do kiedy mam czas?
-Do następnej pełni - Co oni mają z tymi pełniami zawsze mam czas do jakiejś walonej pełni, ahh szkoda gadać.
Usłyszałem że połączenie zostało zakończone. Odłożyłem telefon na szafkę i poszłem spać.
6 godzin później
Arriana
-Piiippp-Piiiippp-usłyszałam uciążliwy głos budzika.Trzepnełam go ręka, jednak nie miał wiele szczęścia.. Poleciał na podłogę i rozpadł się na dobre.
Bedę musiała kupić nowy-pomyślałam i ruszyłam w stronę toalety aby się ogarnąć.
Weszłam pod prysznic i już po chwili czułam spływającą po moim ciele wodę.Gdy załatwiłam już wszystkie czynności,przyszła pora na makijaż. Nie lubię się ostro malować jednak zawsze lepiej się czuję gdy mam jakiś makijaż na twarzy.Nałożyłam krem bb, a następnie puder matujący zaraz potem pomalowałam brwi,rzęsy i usta. Po skończonej pracy ruszyłam w stronę szafy. Wyciągnęłam z niej ten outfit:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Założyłam plecak na ramiona i ruszyłam w stronę wyjścia.
Nie musiałam długo iść, szkoła jest 5 minut drogi od mojego domu.
Weszłam do szkoły.. Tu zaczyna się walka o przetrwanie. W sumie nie interesuje mnie kto jest tu popularny a kto nie. Pomimo że chodzę do niej niecałe 2 lata nie zwracałam zbytniej uwagi na ludzi. Nie że jestem jakimś odludkiem czy coś ale.. Ja poprostu nie lubię kontaktu z ludźmi wydaję mi się że wszyscy są fałszywi.. Mam tylko jedną przyjaciółkę. Ma na imię Nora i jest naprawdę miłą i życzliwą osobą. Czasami zastanawiam się czy ma jakiekolwiek wady bo jak narazie ich nie widziałam.
-Ej Ari tu jestem-zawołała mnie Nora i zaczeła do mnie machać.Szybko jej odmachałam i podeszłam do niej.
-Hej Nora-podeszłam bliżej niej i się do niej przytuliłam, stęskniłam się za nią bo była chora i nie widziałam ją przez tydzień.
-Hej kochana,jak tam ci minął weekend??-spytała uśmiechając się leciutko.
-Kołdra,żarcie,serial czego chcieć więcej?-lekko się zaśmiałam bo wiem jak na nią działa mój leniwy tryb życia.
-Oj Ari, Ari trzeba ci znaleść chłopaka mam dość tej monnotoności w twoim życiu-ona chyba nie mówi poważnie?!
-Nora ja nie chcę związku,pozatym wiesz jacy są teraz chłopcy zabawią się a potem zostawią-odparłam smutno
Naszą jakże wspaniałą rozmowę przerwał dzwonek na lekcje.
Obie byłyśmy w tej samej klasie więc ruszyłyśmy w stronę sali historycznej.Historia to NAJGORSZY przedmiot. Nie wiem jakim cudem Nora ma same 4 jak ja żyje na 1 i 2. Zdecydowanie historia to nie przedmiot dla mnie..
Witam ponownie :3 O to 2 rodział FD , mam nadzieję że ktokolwiek będzie to czytał :/ . Starałam się aby rozdział nie był taki krótki jak poprzedni ale nie do końca mi to wyszło. Ten ma 829 słów ale liczę że następny bedzię dłuższy. Papa😍😘
