Relacja: Romantyczna
Dla: Liriencja
Długo mnie tu nie było... A macie zaległy paring, żebyście mnie nie zabili xD Ciąża będzie kontynuowana oczywiście. I wszystkie zaległe zamówienia też.
Po tym jak Ronald obiecał Meylin w biegu wspólną herbatę, gdy śpieszył się na Campanię, zaprosił dziewczynę kilka tygodni później po traumatycznych wydarzeniach na randkę do herbaciarni. Oczywiście zareagowała ona bardzo przesadnie, rumieniąc się ogromnie i jąkając się jakby nigdy wcześniej nie gadała z mężczyzną. Wtem do akcji kroczył Ciel, który słysząc o herbaciarni postanowił pojechać z Ronaldem do Londynu. Knox jednak nie zamierzając umawiać się przez przypadek z niepełnoletnim bachorem, wziął jego służącą na ręce, by następnie uciec z nią na kosiarce ku wolności. W czasie tej podróży piersi niewiasty latały jak szalone, przeszkadzając czasem chłopakowi w prowadzeniu pojazdu. Jednakże on nie narzekał, ze względu na niecodzienne widoki.
Jego zachowanie ogromnie zaskoczyło młodą kobietę, której aż krew zaczęła lecieć z nosa, kiedy wyobrażała sobie, że shinigami to jej rycerz na białym koniu, zamierzający ją uwolnić z wieży, a później robić z nią nieprzyzwoite damie rzeczy, w celu spłodzenia potomka. Wiele się nie pomyliła, oprócz faktu, iż wciąż jeździła na kosiarce, a nie na dorodnym ogierze. Od czasu do czasu zresztą Ronald posyłał jej niewinne uśmieszki, całując jej ręce, okazując jej tym samym ogromny szacunek, jaki należał się każdej kobiecie na świecie. Nie zapominał także wycierać jej krwi z nosa, śmiejąc się, że okres zazwyczaj pojawia się w innej dziurce, no, ale co on tam może wiedzieć, skoro jest mężczyzną.
Ich randka udała się prawie że w stu procentach, choć początek nie zapowiadał się zbyt ciekawie. Gdy dotarli już do jakieś herbaciarni w Londynie ( ignorując zdziwionych ludzi, którzy się dziwnie na nich patrzyli, a przecież tylko najlepsi jeżdżą kosiarką po mieście!), to żniwiarz przez przypadek uderzył się z drzwiami, prawie strącając Meylin okulary z twarzy. Na szczęście szybko przeprosił za swój brak elegancji, po czym z gracją umieścił ją przy pobliskim stoliku, dając całusa w policzek. Biedna kobieta stała się czerwona jak pomidor i omal się nie wykrwawiła ponownie na śmierć, czując się niezręcznie w tej sytuacji. Bóg śmierci opowiadając jej różne żarty trochę rozluźnił napiętą atmosferę między nimi. Meylin zaczynała się coraz częściej uśmiechać i śmiać w kierunku młodzieńca, co bardzo go radowało. Zamówili sobie po kubku czarnej herbaty, a następnie przegadali kilka godzin, opowiadając o swoim życiu. Okazało się, że mieli nawet dużo wspólnego ze sobą, i dzięki temu zbliżyli się do siebie na tyle, żeby zostać parą.
Spotkanie to zakończyło się namiętnym pocałunkiem ze strony Knoxa, który później odprowadził swoją dziewczynę do jej pracodawcy. Mimo, że mieli się zobaczyć następnego dnia, ciężko mu było pożegnać się ze swoją tak naprawdę pierwszą miłością. Trzymał ją w ramionach przez dobrą godzinę, dopóki Sebastian nie zobaczył ich razem i nie wygonił Meylin do roboty. W końcu nadeszła ostateczna chwila pożegnania, gdzie zakochani patrzyli sobie w oczy tak długo, aż nie zniknęli sobie całkowicie z widoku.
CZYTASZ
Self shipy Kuroshitsuji 2 [ ZAMÓWIENIA CHWILOWO ZAMKNIĘTE ]
RandomCiąże, przyjaźnie, wrogości, miłości... Każda z postaci darzy cię różnym uczuciem, lecz od ciebie zależy jak rozwiną się wasze relacje. Chcesz kochać Grella, ale on ma cię nienawidzić? Nie ma problemu! Pragniesz przeżyć słodkie chwile z twoim przyj...