1. Tajemniczy nieznajomy//Anasiazia

57 10 2
                                    


Kilka lat temu, gdy miałam 11 lat, w małżeństwie moich rodziców rosło napięcie, a kłótnie stanowiły nie rozlaczny element każdego dnia. Kłótnie były powodowane zachowaniem taty, jego ciągłe picie, zamieszki narkotykowe, oraz powroty nad ranem, doprowadziły do tego, że mama zaczęła podejrzewać tatę i zdradę, a gdy zniknęło jej z konta *o którym wiedziała tylko ona i ja* 230 tysięcy złotych, to założyła sprawę w sądzie i rozwiedli się, a ja zostałam z mamą. Trzy lata później wyjechałam z nią do Anglii i zaczęłam tam naukę.

Teraz mam 15 lat, nie długo skończę16, chodzę do szkoły i nie jestem zbytnio popularna, ale bardzo dobrze się uczę. Trzy miesiące przez moimi urodzinami, które są pierwszego stycznia, zapowiadał się nudny dzień, bez dodatkowych zajęć, sprawdzianów czy karkówek.

Kiedy sie obudziłam zobaczyłam na ekranie swojego iPhone'a X, którego dostałam za dobre wyniki nauki, była godzina 6:26. Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki wziąć prysznic. Skończywszy ubralam swoją ulubioną czarną spódnicę z brokatowy tiulem i szaty top z dekoltem wycietym w duże "U" i przewiazanym wstążką, na lewej piersi była mała kieszonka, w której ledwo zamieściłaby się kartka A7. Na top założyłam bluzę sportową. Wyszłam z łazienki do pokoju i wzięłam torbę z książkami. Poszłam do kuchni, gdzie mama zmywała filiżankę, gdy się odwróciła dałami całusa w czolo i 10 dolarów na lunch. Moja mama pracuje w wielkim biurze, więc rozpieszcza mnie jak tylko może, ale ja tego nie potrzebuję. Podziękowałam za pieniądze, a ona wyszła do pracy. Zrobiłam sobie kakao, którego nie wypilam, a gdy zdałam sobie sprawę, że dziś sama muszę jechać, więc pobieglam po schodach do swojego pokoju i zmieniłam spódnicę na czarne rurki z dziurami na kolanach, a czarną torbę, na plecak.

Wzięłam swoje kluczyki do mojego ukochanego motoru Ducati848evo. NIENAWIDZĘ PIERWSZYCH DNI PO FERIACH!!

Po pierwszej lekcji okazało się, że do mojej klasy doszedł chłopak, na szczęście Polak jak większość osób w szkole. Christian jest typowym "badboyem" z moich książek. Ma na sobie czarne spodnie z dziurą na lewym kolanie i skórzaną kurtkę.

Na przerwie wychowawca "poprosił" mnie abym pomogła nowemu w nadrobieniu materiału. Nie byłam szczęśliwa z tej wiadomości, ale cóż.. Najlepsze świadectwo szkolne do czegoś zobowiązuje.

Po lunchu Christian podszedł do mnie.

-Cześć słodka, ty jesteś Anastazia?-podał mi rękę, ale gdy jej nie uscisnełam, opuścił ją i uśmiechnął się arogancko-zadziorna jesteś widzę-wyjął z kieszeni kartkę i złożył na kilka części, a potem wsadził ją w kieszonke w moim topie i ja przygladzil dłonią. Czułam, że policzki mam czerwone ze złości. Podeszłam o krok, tak aby nasze piersi się stykaly. Położyłam dłoń na jego policzku. Już się nachylil aby mnie pocałować, a ja oderwalam dłoń od policzka i uderzylam go z całej siły w piękną szczękę, uśmiechnął się cudownie, a ja odeszlam.

Gdy wróciłam do domu, mamy nadal nie było, ciągle myślałam o Christianie. O tym jak włożył kartkę w kruszonkę i jak ją przygladzil. Wyjęłam kartkę i rozłożyłam ją. Zobaczyłam na niej kilka zdań zapisanych schludnym pismem.

Cześć Anastazio, z racji iż będziesz moją seksowną korepetytorka, daję Ci swój numer i adres ZADZWOŃ, NAPISZ.. ODEZWIJ SIĘ SŁODKA. Całuję Christian.

Poniżej był jego numer, który wstukalam w pamięć mojego telefonu, i adres. Mimowolnie oblalam się rumieńcem. Schowalam kartkę za case'a telefonu.

Wieczorem wzięłam prysznic zjadłam tostaz serem i poszłam spać.

Dodaje jeszcze raz bo był błądw tytule xd

I don't wanna live forever ♡☆ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz