Zaczął mnie całować. W skron, czoło, policzek, ucho, aż wreszcie s usta. Rozpial moje spodnie, a potem ja jego. Pchnął mnie na łóżko, a ja na nie upadlam. Położył się na mnie i zaczął mnie całować jednocześnie rozponajac stanik przednim zapięciem, a ja zaczęłam się zastanawiać czy aby tego 'przypadkiem' nie planowałam. Christian był delikatny, a gdy zdjął bokserki zobaczyłam jego gotowego przyjaciela. Zdjął moje majtki i podał mi prezerwatywe, delikatnie dotknął moich wystających bioder, a ja jeknelam.
Zszedł ze mnie i z komody wyjął czerwoną długą i grubą wstęgę i przywiazal mi ręce do łóżkaza głową. Na początku wchodził we mnie delikatnie, a jego ruchy były delikatne i powolne jednak to nie zmniejszyło bólu. Robię to pierwszy raz, a gdy zobaczyłam jego zdziwiona minę, wiedziałam,że wie.
Po kilku delikatnych ruchach przyspieszył, a ja wykrzyknelam jego imię. Po około następnych 30sekundach wstrząsnęły nim dreszcze i wspólnie doszliśmy. Wyszedł ze mnie delikatnie i rozwiązał moje ręce. Okrył nas kocem i przytulil mnie do siebie.
-Dlaczego mi nie powiedzialas?--słychać było wyrzuty sumienia W jego głosie- nie wiem czy jestem do tego odpowiedni.. -spuscilam wzrok na nasze złączone ręce. - chcę abyś siedziała, że Cię kocham od kiedy cię zobaczyłem. A mówią ze nie istnieje miłość od pierwszego wejrzenia..
Na te słowa zerwalam się z łóżka, ubralam się i wyszłam wyszłam pokoju. Christian wyszedł za mną.
-przepraszam, Ana nie chciałem Cię skrzywdzić..-pocalowalam gp w usta.. Dlaczego? Nie mam pojęcia.
-wszystko w porządku, muszę wszystko przemyśleć.- uśmiechnęłam się i wyszłam z domu zostawiając go w kuchni.
Wróciłam do domu, a gdy szukałam telefonu okazało sięże został u Christiana. CHOLERA! Sprawdziłam telefon domowy i odsluchalam wiadomość od mamy w której powiedziała że nie wróci na noc, bo jej papiery się nie zgadzają. Odetchnelam z ulgąbo nie wiem jak mam powiedzieć mamie i tym co się stało. Kiedyś rozmawiałyśmy o wszystkim, ale ostanio zaczęła mieć swój oddzielny świat.
Gdy się umylam usłyszałam warkot silnika pod domem. Spojrzałam przez okno i zobaczyłam cudowne Kawasaki ZX, ale gdy zobaczyłam jego właściciela serce zabiło mi mocniej. Christian! Podchodzi do drzwi i pukaa ja w tym momencie otwieram drzwi.
-Zapomnialas telefonu -powiedział o przesunął sprzęt po blacie kuchennym.
-Dzięki
-Czyj to motocyl na podjeździe?-zapytał podejrzliwie. -jest tu ktos?
-Nie, jestesmy tylko my, to mój ukochany motocykl. Uważaj bo ma uczucia!-zasmialismy się.
-oczekuję zapłaty za to iz przywiozlem ci telefon-poruszył jednoznaczne brwiami, a ja podeszłam wzięłam goza rękę i pociagnelam do swojego pokoju. Przez całą drogę uśmiech się głupio głupio ja miałam coś innego Na myśli niż on.
Usiadł na moje łóżko, a ja wzięłam gitarę ze stojaka i ja nastroilam. Jak skończyłam stroic spojrzałam na niego. Wyglądał na zdezorientowanego. I dobrze.
Zaczęłam grać pierwsze akordy i następne piosenki "I don' wanna live forever". Chris przy refrenie zaczął śpiewać. Wow! Ma cudowny głos! Szkoda żejest takim dupkiem! Zaczynamz nim śpiewać 2 zwrotkei wychodzi nam to Na prawdę nie źle. Potem ciche a on śpiew piosenkę do końca. Uśmiecha się głupio lecz to inny uśmiech niż 2 tygtemu. W tamtej chwili to K byłam zdezorientowana. Wychodzę z pokoju aby nie zauważył.
Idę do kuchni i wyjmuję miskę mąkę cukier jajka mikser i resztę składników do ciasteczek. Chris schodzi i widzę xe nie wie o co chodzi. Uśmiecham się nikczemnie. Dlaczego? Aby zrobić mu na złość!.
Gdy miksuję nad na ciasto wreszcie się odzywa
-Muszę ci coś powiedzieć. Nikt stąd o tym nie wie. Nie przerywaj mi. Jak skończę będą pytania. Robię to bo serio myślę ze cię kocham.-pauza-usiadzmy, proszę -siadamy- kiedy byłem małymchłopcem moim rodzicom nie układało się.. rozwedli się a żeby mnie 'nie rankc' oddali mnie do domu dziecka.-w moich oczach wezbraly się lzy-po 2latach czyli kiedy miałem 13 to znaczy ze 4 lata temu, przykechala po mmo kobieta. Czułem się jak pies ze schroniska. Alice zmieniła moje imię, a teraz przeprowadziliśmy się teraz. Zmieniła mi imię, ale ja wolę używać starego. Mimo zeprzypomina mi o rodzicach.-wtulam sie w jego ramię i zaczynam szlochac. Nie nawidze jego rodziców! Jak mogli zostawić kogoś takiego? Kiedy się opanowuje podnosze wzrok i widzę jego uśmiech.
-to jak ty miales na imię? Jesli mogę wiedzieć. .
-Ethan. Jeśli jesteśmy sami. Nazywaj mnie tak jeśli chcesz.
-jejku cudowne-Cmokamgp w policzek
-dziękuję, ale chyba masa ci się wylewa.
Pobieglam do blatu i szybko podnioslam miskę. Zrobiłam blaszkę ciastek i wstawiłam do pieczenia.
Po 45 min wyjęłam ciastka i podałam na kolację z lodami i owocami.
Urzadzilismy sobie wieczór horrorów, a ja przy każdej "strasznej" scenie śmiałam się jak dziecko które widzi clowna. Ja zaś gdybym widziała clowna bym uciekala gdziepieprz rośnie. rośnie gdy zza krzaków wyskoczył clown z balonami zaczęłam krzyczećna cały dom a Christian. To znaczy Ethan. Mnie przytulil. W tej pozycji usnelismy.
WOOW następny rozdział. Dziękuję, ze w jeden dzień jest Was tak dużo. To mnie bardzo motywuje do pracy! Pozdrawiam❤
CZYTASZ
I don't wanna live forever ♡☆
Ficção AdolescenteMłoda dziewczyna z smutną przeszłością. Posiada wielki talent, którego nie chce ujawnić. Czy Christian tajemniczy chłopak zdobędzie jej zaufanie?