(Zobaczycie co ja tutaj wybrałam hehe~)
-To może... Emmm, nie wiem.-Matt powiedział. Nagle widać było w jego oczach szczęście i nadzieję.-A TWISTER?!-TAAAAK! Zapomniałem o tym...-Edd krzyknął. Zaśmiałaś się i przytaknęłaś na tak. Tom poszedł na górę po Twistera i przyszedł po chwili. Otworzył pudełko i wyjął plansze oraz (jak to się nazywa? xD).
-Kto zaczyna?-Tord spytał siadając po turecku.
-ja!-Matt krzyknął i zakręcił wskazówką. Musiał ustawić prawą rękę na czerwonym zrobił to i usiadł na podłodze.
-Już się boję...-powiedziałaś cicho i tym razem ty zakręciłaś wskazówką, lecz ty i Edd zrobiliście to samo i spotkałaś ciepłą dłoń chłopaka przy swojej. Zarumieniłaś się i szybko zabrałaś rękę.
-Ty możesz.-Tord spojrzał się na ciebie dziwnie. Nie umiałaś określić jego emocji.
-No dobrze.-też lekko czerwony zakręcił i musiał położyć lewą nogę na niebieskim polu. Zrobił to z łatwością. Tym razem ty zakręciłaś i miałaś to samo co Matt czyli prawą ręką na czerwony więc położyłaś ją obok ręki Matta. Popatrzył na ciebie przez chwilę i spuścił wzrok
smutno. Nie wiedziałaś o co chodzi, ale postanowiłaś się tym nie przejmować. Tord zakręcił i musiał położyć lewą nogę na zielonym. Zrobił to a potem Tom zakręcił wskazówką. Położył po chwili prawą rękę na niebieskim._Time Skip_
Mieliście... Cóż... Dziwne pozycję. Tom w wejściu do pompki był praktycznie na tobie, a ty robiłaś mostek. Byłaś cała czerwona i myślałaś, że zaraz upadniesz. Edd miał najprostszą z nas wszystkich. Miał parę nóg położonych na zielonym, a ręce trzymał obok. Siedział na podłodze, ponieważ zielony był na krawędzi. Matt i Tord mieli takie... Pozycję podobne co ty i Tom. Tylko, że ręka Torda znajdowała się przy kroczu Matta, a nogi obok. Drugą rękę trzymał przed głową niebieskookiego. Chcieliście już to jak najszybciej zakończyć. Wszystko miałaś obolałe.-ILE MY JUŻ W TO GRAMY?!-spytałaś z trudem robiąc minę jak Natsuki gdy powie się, że jest słodka (polecam fanów DDLC).
-Chyba godzinę.-Edd zaśmiał się nerwowo i spojrzał w inną stronę.-POMOCYYY!!-Nagle zawył żałośnie.
-Co się stało?-Matt spytał.
-Teraz mam wenę na rysowanie...-Powiedział smutno, a Tom strzelił faceplam'a.
-Ja bym się martwił o inne rzeczy. Takie jak KIEDY TO SIĘ WRESZCIE SKOŃCZY I NIE BĘDZIEMY MUSIELI SIĘ WYSILAĆ FIZYCZNIE!-nikt nie chciał odpaść więc nic nikt nie robił.
-To dlaczego sobię nie spadniesz?-Edd zapytał oschle z pogardą.
-No bo...-spojrzał na ciebie i zarumienił się przez chwilę-no... WIESZ PRZECIEŻ NIE PYTAJ SIR MNIE O TAKIE RZECZY!
-Hehehe, dobra, dobra wiem.-Edd zaśmiał się i kręcił dalej. Hahaha! Dobrze ci tak Edd! Musiał położyć nogę pod plecami Matta. Zrobił to, lecz Matt się wypierdolił i spadł na Tord'a i teraz ty oraz Tom walczyliście o pierwsze miejsce. Mieliście coraz co gorsze pozycję... Ale, upadłaś po chwili.
-Jessst~ warto było się męczyć do końca!-Tom krzyknął i usiadł po turecku. Osoba która przegrała pierwsza (czyli Edd) musiała sprzątnąć grę. Zrobił to. A osoba która wygra, miała za nagrodę usługi przegranych do jutra.
Usiedliście na kanapię gdy Edd przyszedł.
-idę wsiąść coś do picia. Chcecie coś?-Tom spytał wstawiając z wygodnej pozycji.
-ja bym poprosiła zgrzewkę jakiegoś wina. Tylko dobrego.-Porosiłaś.
-Jam chcę colę.-Edd zrobił minę jak kot, którego w tym czasie głaskał.
CZYTASZ
4 Różne drogi do przyszłości (Eddsworld x Reader)
Fiksi PenggemarNie napiszę tutaj prawie nic, ponieważ można dowiedzieć się wszystkiego w pierwszym rozdziale. Masz 20 lat, twoi przyjaciele z dzieciństwa to Tom i Tord, z różnych okoliczności musisz dzielić wspólny dom z Tomem, Eddem, Mattem i Tordem. Powodzenia! ...