Poniżenie, nie odwzajemnione uczucia, ból fizyczny i psychiczny.Dużo osób się mnie dziś pytało czy wszystko ze mną w porządku. O boże, kto w to uwierzy? Jedyne osoby które się tym przejęły w jakiś sposób to Niall i Michael. Czemu jestem taki? Czy inna orientacja to taki wielki problem? Podobno każda dziewczyna chce mieć przyjaciela geja. Nic bardziej mylnego.
Nie chciałbym wyjść na egoistę, ale czemu mnie dręczą, a Nialla i Michaela nie? Nie, że im tego życzę, ale dlaczego? Ahh.. no tak. Jestem pierdolonym kujonem.
Przez całą noc zastanawiałem się co zrobić by chociaż wyglądać jak normalny człowiek. Skoro wszyscy mnie nie poznali i po tym jak się tamtego, pamiętnego dnia zmieniłem mówili o mnie nawet komplementy to wpadłem na pomysł. Co dzień przejdę jakąś zmianę. Jutro przed szkołą kupię szkła kontaktowe i pozbędę się okularów. Pierwszy krok.
*
Zmiana odniosła sukcesy. Wszyscy dalej się do mnie nie odzywali, ale uśmiechali w moją stronę, co odwzajemniałem, ukazując moje dołeczki. Już miałem plan co zrobić następnego dnia. Gdy była przerwa dostałem SMS od Willa.
Will: Jak tam życie?
Ja: Bardzo dobrze, a nawet bardziej. A u ciebie co tam?
Will: Sam nie wiem. Trener chyba podejrzewa, że pale papierosy
Ja: Co trenujesz?
Will: Piłka nożna. Ty coś trenujesz?
Ja: Może nie zawodowo, ale biegam dosyć często
Will: To znaczy, że jakbyś mi zwiał spod ołtarza to bym cię nie dogonił?
Ja: Raczej to niemożliwe
Will: Co jest niemożliwe?
Ja: Żebyśmy się kiedykolwiek spotkali przed ołtarzem albo w ogóle spotkali
Will: Nie chciałbyś się ze mną spotkać?
Ja: Nie znam cię
Will: To się poznajmy
Ja: Dobrze
Ja: Ale nie teraz bo mam lekcje
Ja: Ciaoo ;)
Will: Do napisania x
Schowałem telefon do kieszeni i ruszyłem do klasy. Zapowiada się ciekawa lekcja chemii..
*
Kolejny dzień wiązał się z kolejną zmianą. Sweterki babci idą w kąt. Dzisiejsza zmiana wiąże się z ciuchami. Jest sobota, więc umówiłem się z Niallem na zakupy. Kupię sobie jakieś koszule i spodnie. To nie będzie jakieś coś przypominające dzwony tylko rurki, w których podobno, zdaniem Nialla "super będę wyglądać".
Weszliśmy do ulubionych sklepów Nialla i kupiliśmy parę par jeansów. Koszule, które kupiłem były w różne wzorki albo jednokolorowe. Buty zamieniłem na sztyblety. Również zakupiłem dwie marynarki i dwie koszulki na krótkim rękawku. Nie były dosyć modne, ale razem z rurkami i koszulami prezentowały się wspaniale. Z zakupami ruszyliśmy do swoich domu.
Pisałem wczoraj z Willem i zadawanie pytań postanowiliśmy przenieść na dzisiejszy dzień, bo żaden z nas nie miał wczoraj czasu.
Will: Gramy w te pytania?
CZYTASZ
However, I love you; larry
FanfictionHarry Styles - należy do mniejszości szkolnej. Tej mądrej, nie licznej. Tej, która jest wręcz tępiona. To, że jest homoseksualistą wcale mu nie pomaga. Jest cicho zauroczony w chłopaku ze swojej szkoły, Louisie Tomlinsonie. Louis Tomlinson - należy...