20 wyświetleń kolejne lub 5 gwiazdek kolejne
Louis Pov'SCały czas myślę o Harrym. Jego loczki, dołeczki, te szmaragdowe oczy i ten blask. Nie wiem co się ze mną dzieje. Nie jestem gejem
Ja: hej
Ja: co porabiasz?
Ja: próbujesz mnie poznać, lecz nie umiesz
Ja: daje ci szanse na poznanie mnie całego, poznania mojego ciała
Ja: jesteś dla mnie wszystkim, ale nie zdajesz sobie z tego sprawy
Ja: moja miłość do ciebie jest nie oczekiwana, przychodzi z dnia na dzień
Ja: z dnia na dzień..
Ja: twoje miłe słowa budzą mnie do życia chodź wiem ze to nie do mnie
Ja: marzę o twych ustach, twych oczach
Ja: zanurzyć w nim wzrok
Ja: moja miłość do ciebie jest nie oczekiwana z dnia na dzień
Ja: z dnia na dzień..
( usuń wiadomości Tak/Nie)
Ja: Will.. zagrajmy w 20 pytań, okk?
Will: jasne.. gdzie chodzisz do szkoły?
Ja: w centrum Londynu a ty ?
Will: ja też, a wiesz ze chodzimy do tej samej szkoły
Ja: na serio? Może cie znam ;))
Will: na pewno nie, a gdybyś mnie już zobaczył to byś padł 😏
Ja: hahah na pewno ( wyczuj ten sarkazm )
Ja: do jakiej klasy chodzisz
Will: jestem starszy od ciebie o rok lol
Ja: czyli znasz Louis i jego przyjaciół ?
Will: tak ?
Ja: Um nic wiesz, ja muszę kończyć pa xx
Will: pa :(
*
Totalnie mi odwaliło.
Jest mi strasznie głupio jeśli chodzi o Dianę. To super dziewczyna. Wątpię, żeby mi wybaczyła to wszystko. Dzisiaj się z nią umówiłem na spotkanie, w miejscu gdzie odbyła się nasza pierwsza randka. Tam gdzie się zaczęło, tam się skończy. O godzinie czwartej doszedłem na miejsce, gdzie już czekała na mnie dziewczyna.
- Cześć. Musze ci coś powiedzieć, ważnego.. - zacząłem.
- Hej, Harry. Ja też. Zacznij ty. - zaproponowała.
- Możemy na raz?
- Okej. Trzy, dwa, jeden..
- Musimy zerwać. - powiedzieliśmy w tym samym czasie i popatrzyliśmy na siebie z szokiem.
- Diana, jesteś super dziewczyną, ale jednak ja coś czuję do Louisa. - westchnąłem.
- Harry, to w sumie dobrze. - zaśmiała się. - Podoba mi się ktoś inny, to jest dziewczyna.
- Która to dziewczyna skradła Twoje serce? - - zaśmiałem się, by rozluźnić atmosferę.
- Eleanor Calder.
- Dziwka Tomlinsona?
- Podobno Louis ją zostawił i będę dawać jej korki z fizyki! - cieszę się, że jest szczęśliwa.
- Powodzenia. - przytuliłem ją.
- Harry..
- Coś się stało? - oderwałem się od niej. Kiwnęła głową, wzkazując coś za mną. Odwróciłem się i zobaczyłem Louisa. Przypatrywał się nam. Gdy zauważył, że się na niego patrzymy, odszedł.
- Diana..
- Leć za nim, co ty tu jeszcze robisz? - zaśmiała się, a ja biegem ruszyłem za chłopakiem.
- Louis! - zawołałem go, ale on już wszedł do auta, które stało niedaleko.
Cholera.
CZYTASZ
However, I love you; larry
FanficHarry Styles - należy do mniejszości szkolnej. Tej mądrej, nie licznej. Tej, która jest wręcz tępiona. To, że jest homoseksualistą wcale mu nie pomaga. Jest cicho zauroczony w chłopaku ze swojej szkoły, Louisie Tomlinsonie. Louis Tomlinson - należy...