Wszystko co jest grane i nie tylko

Rozdział 1.Nowa szkoła i nowe odpowiedzi na pytania dotyczące naszej oferty

Nareszcie kurwa skończyłam to jebane gimnazjum. Nie wiem jaki diabeł mnie podkusił żeby iść do szkoły sióstr zakonnych. To było istne piekło, na każdej długiej przerwie była modlitwa i musiałyśmy chodzić w mundurkach. Myślicie że zrezygnowałam ze swojej ulubionej miniowki i mojego Black topa z NewYorkera?. Kamila też chciała być oryginalna i chodziła w swoich kolorowych strojach. I przez to na koniec miałam zachowanie dopuszczające, kiedyś dopadne siostrę Kunegunde od Dzieciątka Jezus. No więc zaniosłam papiery do I LO im. Maryli Rodowicz, na pierwsze dałam miejsce klase D jak dupa hehehe była to klasa o profilu mat-hist-chem-wf ale kurwa nie dostałam się przez tą pierdolona siostrę zakonna za ocenę z historii bo powiedziałam że Hitler miał rację. Trafiłam do klasy bio-chem-pp ale na szczęście Kamila też tam trafiła ^^. Napisałam na czacie klasowej grupy czy idziemy spotkać się na biznesie, tylko Kamila odpisała ok. Pomyślałam sb ja pierdole to będą ciężkie 3 lata. Przed rozpoczęciem roku szkolnego udałam się z Kamila do klubu RETRo ( to nasz taki zadupski biznes ), ubralam się w seksi sukienkę gdzie sutki mi czasem wystawały. Po kilku kolorowych drinkach Kamila jak zawsze zaliczyła zgona a może to była tabletka która chłopak z którym flirtowała wrzucił jej do picia ale jak zobaczył jak śpi nachlana powiedział co to to to nie i poszedł sobie. Biedna kami a może by jej przepchał rurę i by ją już nie swędziało na dole. Dostałam chcicy jak zawsze po drinkach i zapragnęłam ślusarza w swoich majtkach. Podeszłam do chłopaka obok i powiedziałam: Hej chcesz polizac moje cycuszki ? On zaczerwienił się i powiedział: Chyba cię pojebało dziewczynko . Ja sobie pomyślałam że to może jakiś gej, no bo przecież jaki facet mnie nie pragnąłby , zawsze jak ćwiczyłam na wf to chłopcy się czerwienili i mieli namiot na spodenkach i zawsze siostra Genowefa krzyczała na nich że zboczency i pederasci i że będą się smażyć w smole. Pomyślałam sb goń się leszczu i podbiłam do innego faceta miał na imię Alexander i był Amerykaninem to ja mu powiedziałam fuck me i poszłam z nim do ubikacji. Trwało to ok 1,5 h byłam już zmęczona to postanowiłam iść po Kamile i wrócic do domu bo jutro już rozpoczęcie. Ta leżała na barze zarzygana. Musiałam ją wziąć na barki i nieść do domu. Po drodze na moich szpilkach z Prady, wyjebałam się na asfalt a Kamila uderzyła głową i potoczyła się do rowu. Pomyślałam kurwa znowu... . Wzięłam ją pod pachę bo trochę się ocknęła i gadała coś o jednorożcach No ale nw . Doprowadziłam ją pod drzwi i przykryłam ją skórzana kurtką z Gucci i powiedziałam śpij spokojnie kochana. Później w nocy słyszałam jakieś krzyki na klatce. Kiedy rano obudziłam się miałam lekkiego kaca napisałam do Kamili z mojego iPhone jak się czuje. Ta odpisała że ok i że ja głowa boli i że nic nie pamięta. Może po tym jak gruchnęła głowa o asfalt ups. Ubrałam się w białą koszulkę i granatową spódniczkę i pomalowałam się moimi ulubionymi kosmetykami z Kyliejennercosmetics i wyszłam z kamienicy czekałam na Kamile pod blokiem ta przyszła jak zawsze spóźniona. Zapytałam co to były za Krzyki wczoraj, powiedziała że pokłóciła się z madre i że jest ona gupia. Powiedziałam aha i poszłyśmy w stronę szkoły...