Rozdział 4.I wszystko jasne

27 1 0
                                    

Odwróciłam się żeby zobaczyć kto mnie szturchnął a Kamila walneła mnie kijem bejsbolowym który wyciągnęła z pochwy prosto w głowę!!!! Sama Kamila nie wie co znajduję się w jej macicy ale zawsze jak jesteśmy w jakimś niebezpieczeństwie to znajdzie coś co nam pomoże. Ocknęłam się dopiero w autokarze w drodze powrotnej z Olkusza do Zadupia. Co jest kurwa? - zapytałam trzymając się za głowę. Zaliczyłaś zgona - odpowiedziała Kamila. Kamila w tym czasie chrupała kolbę kukurydzy która wyjęła z pod pachy. Co się stało ? - zapytałam. Jak byłyśmy w zoo podjebałaś koali trawkę i ją zapaliłaś. A no tak przypomniałam sobie wszystko co wydarzyło sie. Kochana Kami ^^. Zdziwiło mnie to że obok Kamili siedziała starsza pani która dostała paraliżu i jęczała coś pod nosem a z ust toczyła się jej piana. Zapytałam kto to, a Kamila odpowiedziala mi ,że to jej miś, pamiątka z wycieczki. Klepnełam ja po czole na znak powitania. A ona miała wzrok jakby chciała popełnić samobójstwo. No nic usiadłam na swoje miejsce. Kamila skończyła opierdalac kolbę i rzuciła ja w przód autokaru. Chyba trafiła w kierowcę bo strasznie ktoś krzyczał że zaraz ktoś wsiądzie a wychowawczyni płakała ze strachu. Postanowiłam zajrzeć do swojej torebki z Szannel. Był tam mój IPhone 6s 32GB rose golde + Wi-Fi direct, pomadka z Kyliejennercosmetics, perfumy z Prady i majtki na zmianę z Victorii Secret. Zorientowałam się że zapomniałam powerbanka. Zapytałam się Kamili czy ma mi pożyczyć. Ta odparła że nie ma sprawy i wyjęła z ucha różowego powerbanka. Kochana Kami^^. Połączyłam szybko go do prądu i weszłam na mój telefon. Na tapecie miałam ustawionego fiuta Chrystiana Greya, aby zawsze mi przypominał piękne chwile spędzone z lekturą. Weszłam w Snapchat i po wysyłałam zdjęcia na dni moim znajomym. Weszłam na messengera a tu miałam ponad 25 wiadomości od mojego chłopaka. Jest raperem ;) i jest także rok od nas młodszy ale to i tak nie szkodzi ważne żeby był duży;). Odpisałam mu że wracam i że sutki mi stają na myśl o nim on natomiast wysłał mi emotkę cukinii co zdziwiło mnie, bo nie byłam głodna. Niestety Internet mi padł moje LTE odmówiło mi posłuszeństwa:(. Zapytałam się Kamili czy to bezpieczne i korzystne dla zdrowia i urody a ona nic nie odpowiedziała. To znaczyło że jest bardzo źle:(. Zaczęło mi się nudzić. Postanowiłam coś sobie ponucić. Śpiewałam sobie hity zza granicy. Nagle, przez przypadek zauważyłam że Krycha ma na tapecie zdjęcie mojego pączusia. Zaczęło się we mnie coś gotować. Powiedziałam o tym Kamili a ona sama się zdenerwowała. Krzyknełam na cały autokar: Ładnie to się kradnie czyiś chłopaków!!. Odwróciła się i natychmiast schowała głowę. Już wiedziałam co z nią zrobić. Kiedy autokar zatrzymał się na postoju, kazałam Kamili szybko podbiec do Krychy. Chwyciła ją mocno za kudły a ja podeszłam do niej. Czułam się jak prawdziwa kobieta mafii. Zapytałam jej czm ma zdjęcie mojego chłopaka na telefonie. Ona powiedziała że nie jest wcale mój. Pierdolnełam jej z całą siłą pięścią w ryj że aż potoczyła jej się krew z nosa i parę zębów wyleciało z jej buzi. Zaczęła płakać i mnie przepraszać. A ja jej powiedziałam ze ja cię kurwo nauczę. Wzięłam ją z Kamila za chabety i zaniosłyśmy ja do kibla w autokarze. Otworzyłam muszlę i wcisnełam z całej siły jej głowę do toalety. W owej muszli klozetowej znajdowało się gowno z papierosem. Było widać ze to Kamili bo uwidocznione były skrawki kukurydzy. Zaczęła ona krzyczeć a Kamila wyrwała jej baczki. Wyjęłam zapalniczkę z kieszeni i zaczęłam palić jej brwi. Krzyczała z rozpaczy. Kamila wyjęła taśmę z czapki i zaklebnowalysmy ja w kiblu aż do samego końca podróży. Nasza wychowawczyni włączyła nam film o dzikich zwierzętach co zagłuszylo jęki Krychy. Zdrzemnełam się z Kamila na jej misiu na 10 minut. Kiedy się ocknęłam poczułam w swojej dłoni coś miękkiego myślałam że to miś harribo i ugryzłam go bo byłam głodna. Nagle usłyszałam ogromny krzyk. Ten nerd który cały czas się na nas gapi chciał mnie wykorzystac. A dobrze ci tak - pomyślałam. Kamila ocknęła się i miała na twarzy jakiś biały krem. Myślała że to Nivea i roztarla po całej twarzy , ale to chyba było co innego.

Wszystko co jest grane i nie tylko Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz