To właśnie ty | H.S. +18

1.

Obudził mnie budzik na mojej szafce nocnej. Jezu już siódma. Wstaje szybko i idę sie ubrać. Założyłam kwiatkowy croptop i niebieski szorty.
-Hope chodź tutaj!! -usłyszałam
Zeszłam na doł szybko i zobaczyłam mojego upitego ojca jak leży na podłodze.

-Co sie stało tatusiu

-Posprzątaj tu i zrób mi śniadanie!

Chciało mi sie płakać. Co dziennie jest to samo. Ja poprostu nie mogę już.

-Dobrze tato

Omijałam go na podłodze bo bałam sie ze jak na niego nadepne to mnie zbije. Jak dobrze ze tylko przez weekend muszę tu mieszkać. Jutro poniedziałek i mogę już wrócić do Nialla - mojego brata.

-Co chcesz tatusiu do jedzenia -spytałam

-Zrób mi naleśniki z nutellą

-Ale tato my nie mamy nutelli....

Moj ojciec podniósł sie z ziemi i zamachnął sie na mnie ręka.

-W takim razie wypieprzaj do sklepu po ta głupia nutelle!

Popłakałam sie i szybko wybiegłam z domu. Nienawidzę go! Podły dupek. Wcale nie wzięłam pieniędzy po nutelle. Biegłam do Nialla bo on mieszka niedaleko. Chce mieszkać już sama ale mam dopiero 16 lat a naill ma już 20 wiec mogę mieszkać z nim.

-Niall! -krzyczę kiedy dobiegłam do jego domu.

Moj brat wyszedł z domu przerażony i krzyknął

-Matko!!! Co sie stało

Popłakałam sie jeszcze bardziej i pobiegłam do niego. Przytulił mnie.

-Czy on cie znowu pobił?!!

Pokiwałam głowa i chciałam wejść do środka.

-Hope nie mozesz teraz wejść są u mnie kumple.

Byłam zła. Przyszłam do niego bo uciekłam od zasranego pijanego ojca a on mnie nie chce wpuścić? Pożałuje tego dupek jeden. Weszłam szybko do domu

-Hej jestem Hope młodsza siostra Nialla -powiedziałam.

Nagle zobaczyłam jak na kanapie siedzą jego przyjaciele. Jeden z nich uśmiechnął sie do mnie nąszalandzko.

-hej jestem Harry. A ty musiałaś spaść z nieba

Zawstydziłam sie.

-Bo masz strasznie obita twarz haha !

Kurwa! Ale z niego dupek! Jak on tak mógł?! Podeszłam do tego harrego i uderzyłam go w twarz. Po czym wybiegłam.

***
Hejka jak wam sie podoba pierwsza czesc? Liczę na duzo gwiazdek i komentarzy. Kocham was<3