10.

4.3K 93 12
                                    

Zayn wprowadzil mnie do swojego pokoju a potem zamknął za sobą drzwi i mnie pociągnął na swoje łóżko. Pocałunek z każda chwila stawał się coraz bardziej namiętny, z nim było inaczej niż z Harrym. Czułam jak moje majtki powoli stawały się mokre z podniecenia.
Zayn położył swoje ręce na mojej talii i delikatnie pochylił mnie do tyłu. Moje dlonie powędrowały do końców jego koszulki. Gdy chłopak załapał co chce zrobic uniósł ręce w górę, a wtedy ja zdjęłam jego bluzkę.
Przerwaliśmy pocałunek i zobaczyłam przed sobą dobrze umięśniony brzuch. Szepnęłam: wow nie spuszczając z oczu jego klatki piersiowej, na co on się szelmowsko uśmiechnął i znowu wbił się w moje usta. Jego dłonie zaczęły gładzić moj stanik pod bluzka. Odsunął się ode mnie na pare milimetrów i spytał mnie spojrzeniem o pozwolenie.
Kiwnęłam głowa i się uniosłam by mógł łatwo zdjąć mój crop top. Chwile później zostałam w samym staniku i podziękowałam sobie w myslach ze założyłam ten ładny koronkowy. Zayna przez chwile zamurowało, ale gdy tylko się otrząsnął przeniósł swoje pocałunki na moja szyje. Błądził rękami po całym moim ciele. Poczułam ze zasysa mi skore wiec już wiedziałam ze będę chodziła malinką juz druga bo Harry zrobil mi pierwsza w swoim pokoju. Wtem jego ręka zatrzymała się przy zapięciu od moich szortow.

- Chcesz bym sprawił by było ci przyjemnie? - zapytał swoim zmysłowym głosem

- Ttak, proszę - odpowiedziałam cicho. trochę się stresuje, nikt jeszcze mnie tam nie dotykał...

- Spokojnie, nie będzie boleć - zaśmiał się krótko i znowu mnie pocałował.

Rozluźniłam się odrobine i oddałam pocałunek. Rozpiął guzik od moich spodenek i rozpiął suwak. Nie przestawał mnie całować, robił to zachłannie az nie nadążałam czasami. Powoli zaczął zjezdzac pocałunkami na mój dekolt, po dłużej chwili na brzuch i na koniec do ramówki moich majtek. Spojrzał na mnie i ściągnął mi spodnie. Zostałam przed nim w samej bieliźnie. Położył rękę na mojej kobiecości zakrytej jedynie cienkim materiałem. Zagryzłam dolna wargę by wstrzymać cichy jęk.

- Ale jesteś mokra - zauważył.

Zarumieniłam się i odwróciłam wzrok. Wtedy wrócił ponownie do moich ust i powoli błądził swoim językiem w mojej buzi. Poczułam jak zsuwa mi majtki z bioder. Nie przerywaliśmy pocałunku. Skupił swoją uwagę ponownie na mojej szyi i subtelnie kierował się w dół mojego ciała. Zatrzymał się między moimi nogami. Nie mogłam się nie zawstydzić, nikt jeszcze tak blisko mnie nie był. A co jeżeli wcale nie będzie przyjemnie? On chyba to wyczuł i powiedział:

- Rozluźnij się, nie ma się czego bać. - Usmiechnął się do mnie.

Podniosłam głowę i spojrzałam na sufit. Wzięłam głęboki wdech i zaczęłam powtarzać w głowie jego słowa. Nagle poczułam jego dłoń przy moim wejściu. Właściwie to przesuwał palcami w górę i w dół pocierając moją łechtaczkę. Zaskoczona lekko westchnęłam, podobało mi się to. Chyba to zauważył, bo usłyszałam jak się cicho zaśmiał: haha.
Zaczął krążyć jednym palcem po mojej kobiecości i po krótkim czasie włożył go we mnie. Odwróciłam głowę na bok i zagryzłam wargi by powstrzymać głośny jęk. Potem go wyjął i znowu włożył, tym razem się nie powstrzymałam i seksownie wyjęczałam jego imię. Wydaje mi się, że go takie coś kręci bo sie poprawił na łóżku i wrócił swoimi ustami do moich nie odrywając ręki spomiędzy moich ud. Pocałował mnie i włożył tym razem dwa palce w tym samym czasie, a ja westchnęłam wprost w jego usta. Przyspieszył trochę tempo i zaczął wykonywać okrężne ruchy palcami. Scałowywał każdy dźwięk wydobywający się z moich ust. Nagle zgiął we mnie palce a ja poczułam się jak w niebie. Krzyknęłam: Zayn! i odrzuciłam głowę do tylu. On nic nie powiedział, ale coraz częściej zginął palce.
Po dłuższej chwili poczułam jak mi się napina brzuch. Czy zbliżał mi się orgazm? Założyłam swoje ręce na jego szyje i zaczęłam ja gładzić.

- Jesteś blisko, mała? - zapytał szeptem.

- Skąd wiesz? - wyjeczalam bo właśnie w tamtej chwili zakręcił palcami.

- Czuje jak się zaciskasz - i puścił mi oczko. uśmiechnęłam się nie wiem czy z zażenowania czy jako odpowiedz na jego gest.

Przyspieszył ruchy co spowodowało ze czasami krzyczałam. Zaczęłam się miotać na wszystkie strony szukając ujścia tego cudownego lecz frustrującego uczucia. Kręciłam biodrami by pomóc Zaynowi. Po paru jego ruchach poczułam jak napinają mi się wszystkie mięśnie i krzyknęłam czując jak orgazm ogarnia moje całe ciało. Zayn dopiero po parunastu sekundach zaprzestał swoich czynności i wyjął ze mnie palce.
Nie mogłam się pozbierać chyba leżałam tak kilka minut aż doszłam do siebie po tym niesamowitym uczuciu. W tym czasie chłopak zdążył wyjść do łazienki, umyć ręce i wrócić do mnie na łóżko. Gdy mnie zobaczył nadal nierejestrującą otoczenia zaśmiał się dźwięcznie i złożył krótki pocałunek na moich ustach.

- Musisz mi się odwdzięczyć - powiedział bardzo blisko moich ust. Kiwnelam tylko niepewnie głowa bo nigdy jeszcze nie zrobiłam nic chłopakowi.
Zayn chyba zauważył moja niepewność bo spojrzał mi głęboko w oczy i powiedzial:

-Spokojnie na pewno zrobisz to doskonale.

***
Jak na razie to najdłuższy rozdział. Mam nadzieję że wam sie podoba. Czekam na komentarze i gwiazdki <33

To właśnie ty | H.S. +18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz