Story Of Maj Lajf

75

Wow! 3 rozdział dzisiaj! Przechodzę sama siebie! Miłego czytania!

>kiedy wszyscy piszą o kraszach
>a ty siedzisz w ciemnym pokoju
>sam
>jedząc pierogi
>ale szczęśliwy

Inne
>kiedy całujesz się z chłopakiem
>otwierasz na chwilę oczy
>widzisz, że on też ma otwarte i wygląda jak ryba
>parskasz mu w twarz ze śmiechu

Inne
>Kiedy twoja rodzina to
>albo dzieci do 10 roku życia albo dorośli
>nigdy nie masz z kim gadać na spotkaniach
>i zawsze albo to zawsze robisz na jebaną nianię
>trustori.exe

Inne
>wracasz sobie ze szkółki autobusem
>jedziesz, jedziesz
>nagle patrzysz
>ochuj Andzia Mucha
>myślisz sobie
>potrollujemy
>wychodzi z autobusu
>ładnie się z nią witasz
>i pytasz się jej
>"można zdj?"
>na to ona "jasne"
>podajesz jej telefon
>stajesz ok. 1.5 od niej
>odpierdalasz zajebistą pozę
>i do niej: "to robisz to zdj czy nie"
>patrzy się na cb krzywo
>i odchodzi od cb
>XDDD
PS: Oddała telefon.

Inne
>kiedy idziecie na coś tam
>macie się przebrać za siostry zakonne
>pani pozwala wam zrobić zdjęcie

Inne (18+)
>kiedy odnajdujesz swoje 'opowiadanie'
>cooo

Inne
>ty w wakacje
>idź na zabieg usuwania zęba mądrości
>jest to bardzo bolesne więc podają ci mocne znieczulenie tzw. "Głupiego jasia"
>już po wszystkim
>budzisz się
>leżysz na krześle dentysty, zdezorientowany, próbujesz znowu zasnąć
>przychodzi mame "No dobra Anon,wstawaj idziemy"
>mame i pielęgniarka trzymają Cie za ramiona i próbują przenieść do wyjśćia
>przechodzisz obok wiatraka
>myślisz że to dźwięk śmigieł helikoptera
>spytaj pielęgniarki "Czy z sierżantem wszystko w porządku?Nie widziałem go odkąd wpadliśmy w zasadzkę"
>jej twarz mówi
>cotydomniekurwapierdolisz.exe
>ale ona stoi cicho
>trzymaj ją za policzki i krzycz "GDZIE JEST SIERŻANT KURWA?"
>patrzy niekomfortowo na twoją mame i mówi "Sierżanta tu nie ma"
>upadnij na kolana,zacznij płakać i wyć " KURWA! DOPADLI SIERŻANTA, JEBANE SKOŚNE SKURWYSYNY"
>mame i pielęgniarka niosą wyjącego 16 latka przez gabinet dentystyczny podczas gdy jego męczą wspomnienia
>z wojny na której nigdy nie walczył
>i o człowieku którego nigdy nie znał
>
>
>
>
>
>
>
>zastanawiaj się do tej pory o czym wtedy właściwie myślałeś

Inne

>zaprasza cię do siebie twój krasz
>macie robić razem projekt do szkoły
>zastajecie jego mamę, całkiem spoko kobieta, ale lepiej, żeby jej nie było w czasie twojej wizyty
>przychodzicie do domu, szybko tworzycie to, co mieliście zrobić
>mama w tym czasie wychodzi na zakupy, więc prawdopodobnie wróci dopiero za dwie godziny
>te dwie godziny są wasze, obydwoje wiecie czego pragniecie i co dzisiaj zrobicie
>on przynosi do pokoju dwie szklanki wody, by po waszym wspólnym wysiłku moglibyście szybciej wrócić do formy
>ty zasłaniasz wszystkie rolety w pokoju, by nikt nie widział, co robicie
>upewniasz się też, że okna są zamknięte i nikt was nie usłyszy
>on powoli rozgrzewa swoje palce, czeka je dzisiaj spory wysiłek
>ty układasz swoje włosy w łazience, by w tej pamiętnej chwili wyglądać idealnie
>zasiadacie obok siebie na dwóch krzesłach i patrzycie prosto w oczy, wiecie, że chcecie to zrobić
>zmysłowo przyciąga twój fotel do swojego
>jego chude palce są całkowicie gotowe
>na twoich policzkach pojawiają się rumieńce, ponieważ nigdy tego nie robiłaś
>
>tak właśnie wyglądała twoja pierwsza lekcja gry w majnkrafta

Inne
>wrzesien 2k14
>lvl 15
>matka od poczatku mojego jebanego zycia mowila "pij kubusia kurwiu to bedziesz mial mocne kosci"
>i tak w wieku 5 lat polamalem sobie obie nogi i ręke ale chuj xD
>szczególnie upodobala sobie ten o smaku marchew-banan
>ale wracamy do main wątku
>gdzies kolo 20 wrzesnia jedziemy ze szkoly na wycieczke do wawy
>maly robak w wielkim miescie
>palac kultury itp
>mame daje mi na droge jebanego kubusia litrowego
>marchew-banan oczywsicie
>no i jedziemy sobie autokarem marki solaris
>siedzi tam jakies 40 typa bo jechalismy w dwie klasy
>ja calkiem na tyle, jakos na srodku bo hehe najwazniejszy
>no oczywiscie jak to w zyciu spierdoliny bywa, bylem otoczony sebkami i paroma ziomkami
>bylo jakis pelno karyn 4/10 z 2 klasy gimby
>ale chuj z nimi xD
>w polowie drogi chce mi sie pic, pytam sie seby czy ma jakas wode czy cos
>sorry mati, tylko wutka hehe XD
>no to chuj, mam tego kubusia
>pije
>pije
>wyjebalem cala butelke na raz
>nie wiem jak, poprostu wypilem
>czulem sie troche zle wiec postanowilem ze sie wycziluje jakas muzyczka
>peja - 997 na sluchawkach
>nie no zartuje debile xD
>jakos to bylo zanim nie dojechalismy do Nowego Dworu Mazowieckiego
>moje jelita zaczeły napierdalać w rytm boskiej nuty darude sandstorm dzieki kubusiowi
>nadszedl i on
>bąk
>wielki i smierdzoncy jak pitak ojca xD
>naszczescie byl w miare cichy
>tylko 2 sebki obok to usłyszały
>no ale tak zajebało ze chyba kierowca poczuł bo sie zatrzymalismy na postoju zeby wywietrzyc autokar XD
>chuj nie przyznalem sie
>cisnelo mnie na jeszcze kilka serii
>ale wstrzymalem
>dojezdzamy do tego slynnego palacu kultury i nauki czy chuj wie jak to tam
>jelita znowu napierdalaja
>pierwsze co mi przychodzi do głowy to zrobienie tak zajebistej kupy ze klekajcie narody
>pytam sie jakies grazyny z mopem gdzie jest sracz
>pierdoli mi jakas instrukcje
>oczywiscie nie zapamietalem i sie kurwa zgubilem
>jelita dalej napieralają dudududu
>KURWA NO GDZIE JEST JEBANY KIBEL
>w rogu stoi doniczka
>srac w doniczke czy w majty?
>zaczynam zdejmowac spodnie przy roslince, kiedym moim oczom ukazuja sie drzwi od kibla
>damskiego no ale jak sie nie ma co sie lubi
>biegne jak pojebany aby dokonać aktu defekacji
>wyjebalem sie na sliskiej podlodze która zmywala ta jebana grazyna
>cos tam plusknelo w okolicach doopska ale nie myslalem juz o niczym innym jak o cieplej desce od kibla
>ide dalej, kupa mocniej cisnie
>WYKURWIAC Z KABIN KRET U BRAM
>nikogo nie bylo na szczescie
>wchodze do kabiny
>zdejmuje spodnie
>A NA JEBANYCH MAJTACH KRWA KLEKS
>NOSZ KURWA UJ
>JA*IERDOLE
>no ale jak juz jestem to kontynuuje
>dupa srup
>kupa chlup
>czuje dobrze
>ale cos tu smierdzi
>ano tak to moje gówno XD
>smierdzi tak ze sam nie wytrzmuje XD
>dobra, musze jak najszybciej opuscic damski kibel który zazwyczaj ładnie pachnie
>ale dzisiaj loszki poznaja jak pachnie gówno prawdziwego samca beta
>wychodze z kabiny, ładnie myje raczki
>jak mnie mama nauczyła XD
>ide kawalek dalej a ta grazynka drze ryja "CO TAK TU KURWA J*BIE" XD
>zemdlala i jebla fikola na ziemie
>nwm co robic chyba sobie pójde
>wracam spokojnie jak gdyby nigdy nic do grupy
>nikt nie wie co sie stało
>kleks dalej jest
>wygryw bo sie wysrales
>ale przegryw bo chodziles z resztkami kleksa przez nastepne 6 godziny