Afuro Terumi × reader

1.5K 58 14
                                    

Afuro Terumi (Aphrodi) - Byron Love

Ułatwiłam sobie robotę. W tym shocie Affo i reader są parą. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe ::

-----

— [Imię]! Potrzebuję twojej pomocy!— krzyczał Endou. 

Nastolatka posłusznie podeszła do bramkarza. Całej sytuacji przyglądał się Afuro. Na razie tylko i wyłącznie obserwował.

— O co chodzi, Endou?— spytała dziewczyna.

— [Nazwisko]! Tu chodzi o technikę dziadka! Em... Pomożesz mi?— zapytał nieco zakłopotany.

— Mm, jasne!— odparła z entuzjazmem. 

Długo trenowali. Niestety, Mamoru nie opanował jeszcze techniki. Przebrana i zmęczona, wyszła z szatni. Zza rogu wyskoczył Aphrodi, który zaczepił dziewczynę.

— Coś długo trenowaliście. Nie podoba mi się to.— powiedział już na wstępie.

Dziewczyna wywróciła oczami. Skrzyżowała ręce na klatce piersiowej. 

— Posłuchaj, ja mu tylko pomagam. Nie chcę, żebyśmy przegrali następny mecz. Jesteś zazdrosny o każdego chłopaka!— burknęła w odpowiedzi. 

— Bo cię kocham i dobrze o tym wiesz. W sumie masz rację, żaden nie może się ze mną równać.— mówiąc do poprawił włosy. [Imię] wyglądała jakby miała zaraz eksplodować. 

— Rany, ale z ciebie narcyz. Wiesz? Czasem żałuję, że zgodziłam się być twoją dziewczyną. Myślisz tylko i wyłącznie o sobie!— wygarnęła mu i poszła w nieznaną chłopakowi stronę. 

Może ona ma rację? 

xxx

Następnego dnia drużyna Raimona postanowiła potrenować na boisku, nad rzeką. [Nazwisko] trenowała już z Endou drugi dzień. Afuro znów miał to dziwne uczucie. Bał się, że straci ją. Z drugiej strony czuł złość, ponieważ był jeszcze inny chłopak, z którym spędzała czas. Czy to jest zazdrość?

Blondyn postanowił po treningu znów zaczekać na [kolor]oką. Kiedy wyszła z szatni, znów ją zatrzymał, tak jak wczoraj.

  — Posłuchaj.— zaczął.

— Przepraszam cię za wczoraj. Bardzo ciebie kocham i nie chcę cię stracić, serio. Proszę wybacz mi to wszystko. To, że byłem takim egoistą...— spuścił głowę.

Dziewczyna mimowolnie uśmiechnęła się na jego słowa. Po chwili chłopak zamknął ją w swoim uścisku.

— Aphrodi, ja ciebie też...— wyszeptała i złączyła ich usta w  pocałunku.

-----

Ohayo!!111!!!!!!

Rozdział dzisiaj krótki. Szykuję się do pisania wszystkich angstów, które zaplanowałam. Zaczynam również powoli pisać preferencje. Mam nadzieję, że będziecie zadowoleni ^^

~ Jokiszek

Inazuma Eleven One Shots!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz