ROZDZIAŁ.15

193 18 10
                                    

Za nim położyłem się spać po raz pierwszy zadzwoniłem do Braci Rusteze, aby wysłali kogoś do domu Pani Renault. Ci radośnie powiedzieli, że kogoś po to wyślą w trybie natychmiastowym.
Później próbowałem zasnąć, lecz nie mogłem. Mam ostatnio problemy ze snem. Wstaje późno i kładę się późno. Muszę zmienić mój tryb życia. Przecież forma musi być przed Mistrzostwami o Złotego Tłoka.

******

Obudziłem się o 9 rano. To tak, czy siak wcześnie, jak na mnie. Pojechałem do kuchni, aby wziąć sobie coś do jedzenia. Patrzyłem niecierpliwie na zegar. Przecież ten typek od Rusteze powinien już być...

Zestresowany po śniadaniu pojechałem do salonu i włączyłem telewizor- RSN

-Witamy serdecznie! Ja jestem Bob Cutlass, a ze mną Darelll Cartrip!

-Witamy serdecznie wszystkich widzów w pogadance o Złotym Tłoku! Nowy sezon już za 3 miesiące! Przyjrzyjmy się kilku zawodnikom!

-Zacznijmy od zwycięscy 10 Złotych Tłoków- Strip Zawierucha aka "Pan Król". Numer 43. Już to oficjalna informacja. Po sezonie 2005 Pan Król odchodzi na emeryturę. Jestem ciekaw, czy znajdzie godnego zastępce.

-Czyżby Marek Marucha? Numer 86. Marucha ściga się z Królem od dobrych 3 lat, lecz nigdy jeszcze nie wygrał Tłoka. Kończy na drugim miejscu. Może tym razem mu się uda?!

-Nie sądzę Darellu. W tym sezonie na tor wchodzi nowy zawodnik od Rust-eze. Numer 95. Zygzak McQueen. Z tego co mówią media startował wcześniej już w wyścigach dla początkujących, lecz został zwolniony pod sam koniec sezonu!

-Miejmy nadzieje, że młodemu wilkołakowi się poszczęści.

Wtedy usłyszałem pukanie do drzwi. Szybko pojechałem otworzyć. Stał w nich czerwony smart.

-Pan McQueen? Miałem odebrać paczkę!- powiedział podekscytowany.

-Dzięki.- podziękowałem biorąc przesyłkę i zamykając mu drzwi przed maską.

Zajrzałem do środka. To coś zawinięte było w folię. Odwijałem ją powoli.

Wtedy moim oczom ukazał się...

Album z Laureatami Złotego Tłoka. Niewiarygodne. Matt pokazał mi go, jak byliśmy w czwartej klasie. Patrzyłem po kolei na kartki albumu. Dokładna ilość punktów jaką zdobył zwycięzca. Mój przyjaciel przykładał się do prowadzenia tego. Zauważyłem, że zdjęcia urwały się w pewnym momencie i pozostały puste kartki. Z czystej ciekawości patrzyłem na kolejne strony. Wtedy na końcu natknąłem się na notkę (patrząc po piśmie Matt pisał to jak jeszcze nie był nawet nastolatkiem) Zacząłem czytać notatkę:

Witaj czytelniku (zaraz do tego wrócę)
Jestem Matt Renault i moim największym marzeniem jest zostać samochodem wyścigowym! Kiedyś wkleję tutaj już moje zdjęcie z Tłokiem. No i oczywiście mojego najlepszego przyjaciela- Zygzaka McQueena. On też chce być rajdowcem!To nasze marzenie. Puki co Zygzak nie może intensywnie trenować bo jego ojciec mu nie pozwala, lecz my już mamy plan! Piszę tę notkę, ponieważ nie wiem, czy przypadkiem nie zgubie gdzieś tego notesu. Często zapominam. Dlatego- Jeżeli kiedykolwiek ktoś go znajdzie, chce, aby powędrował on prosto do Zygzaka McQueena. Nie ma mi go zwracać! Pamiętam, że bardzo mu się podobał, gdy pierwszy raz mu go pokazałem. Chce mu go dać, jak już będzie miał na koncie swojego pierwszego Złotego Tłoka! Taki podarunek. Niestety pewnie zapomnę...
Teraz słów parę do Ciebie Zygzak. (jeżeli właściwie to będziesz mógł to przeczytać)
Od zawsze Cię podziwiałem. Te oceny z matematyki i to wszystko. Lecz to jak jeździsz. To już nawet nie jest talent tylko przeznaczenie! Pewnie kiedy to czytasz masz dziewczynę, Złotego Tłoka i miliony, jak nie miliardy fanek! Nie wiem, czy się nadal przyjaźnimy, czy już o mnie nie pamiętasz, ale ja obiecuje, że o Tobie nie zapomnę! Gratuluje Ci tego Tłoka. Ciekawe, czy ja też go już mam...Mam?! Byłbym szczęśliwy, lecz bardziej, jak będę widział Cię na podium! Bo zasługujesz. Proszę Cie abyś zawsze był taki wrażliwy, miły, pomocny- abyś się nie zmienił bo jesteś wspaniały! Taki jaki jesteś. Zawsze chce być przy Tobie, jako Twój przyjaciel. Nawet jak już będziemy dorośli i będziemy mieć żony i dzieci to ja bynajmniej będę podawał Cię jako wzór. Ty mnie nie musisz! Bo jestem zaledwie twoim cieniem. Lecz ja będę Zygzaku McQueen! Przysięgam Ci wierność przyjaźni! I nie zostawię Cię nigdy!
~Matt Renault

Z moich oczu zaczęły lecieć łzy.
On jest martwy...nie będzie opowiadał o mnie, lecz ja o nim na pewno. MATT! To nie jest sprawiedliwe, lecz przysięgam Ci wierność przyjaźni! I nie zostawię Cię nigdy! Tylko ty nie zostaw mnie...

******

Siemka!
Dzisiaj trochę krócej niż zwykle, lecz mam nadzieje, że wam się podoba!
Prosiłabym o opinię w komie i ewentualnie gwiazdeczkę ;) Po za tym, jeżeli ktoś chce poczytać o moich przeżyciach w fandomie Aut i kilku innych to zapraszam do książki na moim profilu "Życie Fana- czyli poradnik przetrwania". Chce zobaczyć, jak odbierzecie taką bardzo luźno pisaną historyjkę. To na tyle. Miłego dnia/wieczoru/nocy i buziaczki ;*


YOUNG MCQUEEN- AUTA (CARS)Where stories live. Discover now