Moja mała księżniczka była taka dzielna .
Opowiedziała o wszystkim policji , a ja ją wspierałem .
Byłem nawet jak policja chciała mnie wyrzucić z sali .
Po wszystkim pocałowałem Lili w usta i szepnąłem ' kocham Cię ' .
Była zmieszana .
Powiedziałem przepraszam i wyszedłem ze szpitala .
Poszedłem do jej domu był niedaleko .
Wszedłem do niego i poszedłem do jej pokoju .
Było tam dużo plakatów ze mną i chłopakami .
Znalazłem jej szkicownik .
Ma talent .
Znalazłem również zeszyt z cytatami i kolejny z tekstami piosenek .
Ma piękne pismo .
Były tam też wrotki .
W szafie miała mało ciuchów i do tego jedne zniszczone trampki .
Wyszedłem z domu i poszedłem na zakupy .
Kupiłam jej ciuchy , buty , a także telefon i słuchawki .
Dla mnie mnie to żaden problem , a przyjemność .
CZYTASZ
SMS | L.H ✓
FanfictionOpowieść o znajomości , którą rozpoczął jeden pomyłkowy sms . * Może zawierać wulgaryzmy i przemoc . * Pomysł całkowicie mój . * Zdjęcia z internetu . * Okładka mojego autorstwa .