Maraton 1/4
Lili:
Obudziły mnie śmiechy .
Musiałam zasnąć na kolanach Luka .
Spojrzałam na niego zasypana .- Co się stało ?
- Nic słonko śpij .
Położył mnie na łóżku i przykrył kocem .
Chciał odejść .
Bałam sie , że mnie zostawi .
Popłynęły mi łzy .
Jeden z chłopaków szturchnął Luka i pokazał na mnie .
Ten podszedł i wziął mnie na ręce .
Oplotłam go rękamu i nogami .
Ten podszedł do tych chłopaków .- Calum opatul ją kocemv.
Azjata podszedł do mnie , przestraszyłam się .
Opatulił mnie i dał całusa w skroń .
To było miłe .
Po chwili siedzieliśmy w salonie na kanapie .
Ja na jego kolanach , a chłopaki obok nas .
Luke mnie tulił i całował w czoło .
Było mi tak cieplutko , że po czasie chyba zasnęłam .Pierwszy rozdział maratonu 💖💖
CZYTASZ
SMS | L.H ✓
FanfictionOpowieść o znajomości , którą rozpoczął jeden pomyłkowy sms . * Może zawierać wulgaryzmy i przemoc . * Pomysł całkowicie mój . * Zdjęcia z internetu . * Okładka mojego autorstwa .