35.

826 25 4
                                    

Lili:

Minęły dwa dni .
Rano jak się Obudziłam przyszedł lekarz .

- Jak się czujesz Liliano?

- Dobrze , kiedy mogę wyjść ?

- Tu masz wypis .

- Dziekuję Panu , do widzenia .

- Do widzenia.

Do sali wszedł Luke z rekląmówką .
Dał mi całusa i przytulił .
Przez ostatnie dni był u mnie non stop .

- Co tam masz ?

- Ciuchy dla Ciebie bo wychodzisz , tak ?

- Tak.

Luke:

Lili poszła się ubrać .
To nie była jej sukienka .
Wruciła do sali .
Miała na sobie kwiecistą sukienkę bez pleców .

- Lili , jak ty ślicznie wyglądasz .

- Dziekuję , ale to nie moja sukienka .

- Teraz już tak .
Mam niespodziankę .

Wyszliśmy z sali , a potem ze szpitala .
Wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy do jej domu .
Tam weszliśmy do jej pokoju .
Postanowiłem zrobić jej niespodziankę jak była w szpitalu ...

SMS | L.H ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz