- Boże , Luke ... ale jak ja Ci się odwdzięczę ?
- Spokojnie dla mnie to nic .
Twój uśmiech chcę w zamian .
Podoba się ?- Bardzo !
Wtulam się bardzo mocno w niego .
Czuję się tak bezpiecznie .
Nie chcę , aby mnie puszczał .Luke:
Mojej kruszynce się spodobało .
Bałem się , że się Lili nie spodoba .
Tuliłem ją bardzo mocno , ale tak , żeby jej nie zrobić krzywdy .
Jest wszystkim co mam .
Będę o nią dbał .
Nie dam jej skrzywdzić nikomu .Lily zasnęła siedząc mi na kolanach z rękami oplecionymi wokół mojej szyi .
Siedziałem tak z moją kruszynką dopuki do pokoju nie wpadli chłopacy .
Byli głośno przez co obudzili Lili .
Miałem ochotę ich udusić .
CZYTASZ
SMS | L.H ✓
FanfictionOpowieść o znajomości , którą rozpoczął jeden pomyłkowy sms . * Może zawierać wulgaryzmy i przemoc . * Pomysł całkowicie mój . * Zdjęcia z internetu . * Okładka mojego autorstwa .