Jestem w kuchni... siedzę popijając herbatę ananasową, umilajac sobie tym czekanie na chłopaka który ma dziś przyjechać, wynajmuje pokoje a Czasami nawet cały dom jak mnie nie ma. Jak wyjeżdżam na Zawody z moimi jakże pozytywnie walniętymi debilami czyt. Maciek, Dawid, Kuba, Stefan,Kamil i Piotrek.
Nagle w wejściu do kuchni pojawił się jakiś wysoki,blondyn z niemieckimi oczami.
Oczywiście nie mógł się "oprzeć" i zaczął się chamsko i nachalnie gapić.
-Hej my się znamy ? Mam takie wrażenie jakbyś była dla mnie kimś ważnym...
-Hej, hola hola kasnanowa... słabe masz te teksty na podryw...- wywróciłam oczami.
- Nie kasanowa, wystarczy Andreas.- zaśmiał się.
Już gość mnie irytuje...
-----------------------------------------
Hej
Wiem to miało sie pojawic wczoraj ale...
Jak już mówiłam są rzeczy ważne i wazniejsze
A wypad do Lublina był ważniejszy 😁☺.
Mam nadzieję ze się spodobał ten Dość krótki wstęp.
Dajcie znać co o nim sądzicie.
Tak samo napiszcie czy podoba się wam okładka.
CZYTASZ
Druga Szansa || Andreas Wellinger||✅✅
Fanfiction💜 DRUGA część książki pt Nowe życie 💜 Anika jak już wiemy przeprowadziła się do polskiego Zakopanego. Tam, jak dobrze wiemy poznała kardę skoczków, zdobyła pracę. A co z jej marzeniem o skakaniu ? czy się spełni ? Tego się dowiemy. Kto jej pomoż...