12. Niespodzianka !

298 16 0
                                    

Nadszedł listopad. A co się z tym wiąże ? PŚ, TCS, Raw Air. Przez te kilka miesięcy byłam w Niemczech, a konkretnie w Bawarii.

Siedzę właśnie w hotelowym pokoju, gdy nagle rozbrzmiewa się dźwięk mojego telefonu. Dzwoni trener.

W: Słucham.

T: Wiktorio, proszę przyjść do mojego pokoju w trybie natychmiastowym.

W: Czy coś się stało ?

T: Dowiesz się wszystkiego jak przyjdziesz.

W: Dobrze, już idę.


Trochę się przestraszyłam. Czy coś się stało, czy ja coś źle zrobiłam. Głos Wernera był chłodny. Założyłam na nogi tylko trampki i wyszłam. W tym hotelu miałam pokój 340, a trener 350.

- - -

Gdy zapukałam nikt mi nie otworzył. Nacisnęłam na klamkę, otwarte. Wiem, że t nie dobrze tak robić, ale coś ciągnęło mnie do tego pokoju. Weszłam, było ciemno, gdy zapaliłam światło byłam bardzo zdziwiona. Wszędzie były balony i zawieszone zdjęcia, mnie, trenera i całej naszej kadry Niemieckiej, z którą pracowałam. Wzruszyłam się. Nagle ich zobaczyłam. Wszyscy krzyknęli: 

!!! NIESPODZIANKA !!!

Wyszczelili na mnie kilka rodzai konfetti. Byłam prze szczęśliwa. Aż spłynęła mi łza szczęścia po policzku.


Andi: Wiki, podoba ci się ?

W: Chłopaki, jesteście najlepsi. Uwielbiam was. Podoba mi się wszystko.

Markus: Bardzo się cieszymy.

W: Kiedy to przygotowaliście i z jakiej okazji ?

Karl: Od rana wszystko przygotowywaliśmy.

W: O wy matoły ! Dlatego nie chcieliście się ze mną spotkać. A ja myślałam, że jesteście na mnie źli.

Richard: Zrobiliśmy to dla ciebie, by podziękować ci, za to, że jesteś najlepszym psychologiem i trenerem... płci żeńskiej.

W: Jesteście kochani, chodźcie się przytulić.

- - -

Godzina 22.45. Niespodzianka, którą przygotowali dla mnie chłopaki, stała się bardziej imprezą. Alkohol, fajki itd. Trenerzy itd. gdzieś się zmyli. Doszło do nas jeszcze kilku Norwegów, Polaków, Austriaków. 

Podszedł do mnie Daniel Andre Tande i zaczęliśmy rozmawiać.

D: I jak się czujesz ?

W: Bardzo dobrze. Dziękuję, że przyszliście.

D: Spoko. Wiesz, muszę ci coś powiedzieć...

***

***

O to rozdział. Wiem, że nie jest idealny. Napiszcie co sądzicie. Do następnego :* Pozdro :)


"Mój Brat Kamil Stoch"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz