23.Maks, Szymek i Kuba

253 14 0
                                    

Obudziłam się o 9. Zjadłam naleśniki przygotowane przez mamę, które były pyszne i do tego wypiłam herbatę z cytryną. Mój dzisiejszy strój składał się z bordowej góry i czarnego dołu.

Wzięłam torebkę, w której miałam potrzebne rzeczy i wyszłam na dwór, pospacerować, pozwiedzać, iść na zakupy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wzięłam torebkę, w której miałam potrzebne rzeczy i wyszłam na dwór, pospacerować, pozwiedzać, iść na zakupy.
Gdy byłam już na Krupówkach podeszła do mnie grupka. 3 chłopaków. O poprosili o zdjęcie ze mną, oczywiście się zgodziłam.
To było bardzo miłe. Gdy zaczęłam pracować razem ze skoczkami, wiedziałam, że tak może być.
Zapoznałam się z tymi chłopakami i okazali się być naprawdę fajni.

M: Hej, ja jestem Maks.
S: Ja Szymek.
K: A ja Kuba.
W: Miło mi was poznać. Mnie już znacie, jestem Wiki.
M: Może chcesz przyjść na imprezę, którą organizujemy ?
W: Jasne, że tak. A gdzie?
S: Kosztowna 25 (nazwa wymyślona)
W: O której ?
K: O 20.00.
W: Mogę przyjść wcześniej, żeby wam pomóc, jak chcecie ?
S: Byłoby nam bardzo miło. To możesz przyjść po 18.00.
W: To do zobaczenia, dzięki za zaproszenie. Pa.
K,S,M: Pa.

Do domu wróciłam około 15. Byłam na zakupach. Było bardzo fajnie. Zakopane to moje miasto. W domu nie było rodziców, tylko Ewa i Kamil.

W: Hejka rodzinko !
E: Cześć
K: Hej siostra, gdzie byłaś ?
W: Na zakupach. Poznałam nowych znajomych.
E: Super, cieszy to nas. Tylko pamiętaj, uważaj.
W: Powiedzcie mi, ulica Kosztowna jest daleko stąd ?
K: 10, 15 minut drogi pieszo. Pojazdem około 5 minut. Idziesz stąd ciągle prosto,później skręcasz w prawo i później lewo. I budynki zaczynają się od 15, a kończą na 35. A co?
W: Idę na Kosztowna 25 na imprezę.
E:Do kogo ?
W: Poznałam dzisiaj trzech chłopaków, gadaliśmy, poprosili mnie o zdjęcie. Maks, Szymek i Kuba.
E: O której idziesz.
W: Impreza jest o20. Ale ja pójdę o 18. POMOGĘ im itd.
K: Okej, ale jakby co to dzwoń. A teraz my już idziemy. Pa.
W: No pa.
***
***

Na dzisiaj to koniec. Tu raczej nic nie dodam, ale zapraszam was na moją drugą książkę "Sms-y z Wellingerem"
Mam już tam kilka rozdziałów i nawet jest dobrze. Pozdrawiam cieplutko. Pa ❤❤❤

(🌟)+ kom= ROZDZIAŁ

"Mój Brat Kamil Stoch"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz