ROZDZIAŁ 3

306 20 0
                                    

Szli korytarzem, prowadzeni przez pracownika hotelu.

-Tu są wasze pokoje.-mężczyzna się uśmiechnął.

-A kto mieszka obok?-zapytał Suho.

-Zespół 2NE1. Tutaj pokój ma panienka Lee Chaerin, a tu obok już są wasze pokoje.-wskazał dłonią na jedne z drzwi.

Do pierwszego pokoju, który był obok tego CL, cały zespół wepchnął Junmyeona i Krisa. Nie obyło się bez wulgaryzmów ze strony Suho, gdy tylko wszedł do środka.

-Jak mam żyć ze świadomością, że ta ropucha jest za ścianą? -znowu powiedział coś czego nie chciał, ale po tygodniu bez kłótni był sfrustrowany.

-To co, idziesz się rzucać pod samochód? -zaśmiał się Yifan.

-Bardzo zabawne, już sobie wyobrażam te kłótnie przez kolejne dni.

-Może zrób tak.-starszy usiadł na swoim łóżku. -Niech ona mówi co chce, a ty nie zwracaj na to uwagi.

-Chyba nie sądzisz, że dam się obrażać.

Wu pokręcił tylko głową i machnął ręką.

*~*~*

Po południu oba zespoły miały przerwę w ćwiczeniach. Kai i Minzy spotkali się na korytarzu i zaczęli rozmawiać.

-Ostatnio myślałem o tym, aby pogodzić naszych liderów. -powiedział Jongin, trzymając swoją dziewczynę w objęciach.

-A masz jakiś pomysł?

-Właśnie nie, a ty?

-Pomyślę nad tym.-pocałowała go.

W czynności przerwał im Sehun, który akurat tamtędy przechodził. -No ładnie. A mówią, że ja z Lu przeginamy.

-Sehun, idź stąd. -machnął ręką i ponownie zaczął całować dziewczynę.

-Dobrze, pójdę sobie.-mruknął młodszy i odszedł. -Kai!-krzyknął jeszcze. -Przechodzimy do innej sali!- wskazał ręką na drzwi. Starszy nawet nie zareagował, choć słyszał to co powiedział Oh. Po 10 minutach całowania się musieli wracać na sale. Okazało się, że EXO przeniosło się do sali obok tej 2NE1. Pomieszczenia były dźwiękoszczelne, więc chłopcy tylko widzieli co robią dziewczyny. Widzieli je, bo jedną ścianę zastępowało lustro weneckie. Przez pierwsze minuty wszyscy stali w bezruchu i patrzyli na nie. Mieli na co, bo Dara była w sportowym biustonoszu, a Bom miała wyjątkowo krótkie spodenki. Minzy i CL miały spodnie do kolan i męskie koszulki. W końcu odwrócili się plecami do nich, bo tam był sprzęt i lustro, w którym mogli widzieć swoje ruchy. Chaerin odebrała SMSa od prezesa, w którym napisał, że życzy im powodzenia i, że niestety nie będzie mógł pojawić się w Japonii. W końcu czekał je również występ na gali. Miały prawie wszystko przygotowane: składankę tych wszystkich piosenek i choreografię. Jak na razie jedyną tajemnicą były ich stroje. Zazwyczaj jeśli strój był sekretem, to oznaczało niespodziankę, którą zafunduje im CEO. Wzięły się do roboty. Pierwszą piosenką ze składanki było "Crush", następnie "Come Back Home" i na sam koniec, największy hit "I am The Best". Mikrofony zostały podłączone i, gdy tylko je dostały do rąk, muzyka została włączona. Ćwiczyły do tego dosyć długo, więc zatańczyły i zaśpiewały bezbłędnie. Dziewczyny przećwiczyły to jeszcze kilka razy i zostawiły liderkę samą na sali. Ona musiała jeszcze zatańczyć swoje solówki. Wzięła się za to od razu. Po drugiej stronie lustra EXO również kończyło swoją próbę. Zostawili Suho samego, bo biedak szukał pierścionka, który dostał od rodziców. Znalazł go dosłownie przy lustrze weneckim. Wyprostował się z uśmiechem i zobaczył CL, która poprawiała włosy przy lustrze. On odskoczył, bo było to dla niego zdziwieniem. W końcu mógł ją obserwować bez obawy, że się z nią pokłóci albo dostanie w twarz. Miał z tego lekką satysfakcję, bo ona nie była nawet świadoma tego, że ktoś ją obserwuje. Wzięła mikrofon do ręki i zaczęła wykonywać swoje piosenkę. Już wtedy Suho był w niemałym szoku. Nie spodziewał się, że ona potrafi być tak seksowna. W którymś momencie po prostu zdjęła koszulkę i została w sportowym biustonoszu. Jemu opadła szczęka. Stał z otwartą buzią i prawie się ślinił, widząc jej ruchy. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że zachowuje się jak typowy samiec, widzący kobietę, ale był w stanie sobie to wybaczyć, bo zdarzyło mu się to po raz pierwszy. Na początku chciał po prostu stamtąd wyjść i nie wyjść na zagapionego samca, ale nie mógł oderwać wzroku, a tym bardziej się ruszyć. Do pomieszczenia wszedł jakiś osiłek i zaczął do niej mówić. Zatrzymała muzykę i odłożyła mikrofon na miejsce. Odwróciła się w stronę tego chłopaka i widać było, że o coś się sprzeczają. W końcu podszedł do niej, złapał ją mocno za ramię i szarpnął. Junmyeon wtedy nie wytrzymał. Wpadł do pomieszczenia obok i trafił na moment, gdy Chaerin upadała na podłogę, przez to, że została popchnięta.

C'EST LA VIE!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz