10. Wstyd.

302 22 25
                                    

Ocknęłam się rano ze strasznym bólem głowy. Czułam pod sobą jakąś twardą powierzchnie, do tego o dziwnym podłużnym i wygiętym kształcie. Bardzo opornie podniosłam się do pozycji siedzącej.

- Moja głowa.. - mruknęłam. Wtedy zauważyłam, gdzie jestem - o mój... - rozejrzałam się dookoła. Wszyscy moi przyjaciele byli porozrzucani po placu zabaw, na którym byliśmy.

Bal... Wszystkie wspomnienia ze wczoraj widziałam jak przez mgłę, lecz jedno utknęło w mojej pamięci.

Dotknęłam jedną ręką swoich ust. Adrien.. Od razu zrobiłam się cała czerwona. Czyli to jednak nie był sen.

Chwiejnym krokiem wstałam ze zjeżdżalni i ledwo trzymając się na nogach, podeszłam do Alyi, która jeszcze spała.

- Pssst, Alya, wstawaj - szepnęłam, tak, żeby nie obudzić innych. Ona tylko wymamrotała coś niewyraźnego i odwróciła głowę w drugą stronę.

Przewróciłam oczami i szturchnęłam jej ramię.

- Wstawaj - powiedziałam troszkę głośniej.

- Jeszcze 5 minutek.. - odparła przez sen.

Warknęłam. Czyli jednak nici z pobudki. W sumie, to nikt nie wyglądał na takiego, który miałby właśnie wstać.

Westchnęłam zrezygnowana i usiadłam na ławce nieopodal drabinek, na których spała moja przyjaciółka. Zemdlałabym, gdybym stała tak jeszcze chwilę. Oparłam się o oparcie i odchyliłam głowę do tyłu, wpatrując się w niebo.

I właśnie w tym momencie, ktoś zasłonił mi je swoją twarzą.

- Hej Marinette! - powiedziała owa osoba.

Pisnęłam i uderzyłam czubkiem swojej czaszki o twarz owego chłopaka. Po głosie poznałam, że to on.

Odwróciłam się i zobaczyłam Adriena, trzymającego się za nos.

- Omójbożeadreinjacietakbardzoprzepraszamniechcialamtowypadek - spanikowana nie miałam czasu zrobić wdechu.

- S-spokojnie! Nic mi nie jest, widzisz? - zabrał rękę. Widziałam krew na jego dłoni, dopiero wtedy spojrzałam na twarz.

Rozszerzyłam powieki.

- Leci ci krew! powinnam się teraz powiesić, nie zasługuje nawet na twoją przyjaźń, Adrien, proszę zabij mnie - mówiłam zrezygnowana.

- Hej! - złapał mnie za ramiona, nakazując mi tym spojrzeć w jego oczy - nic się nie stało, rozumiesz? - uniósł jedną brew do góry.

- T-tak - zarumieniłam się i odwróciłam wzrok.

- No! - uśmiechnął się i wyciągnął chusteczkę ze swojej kieszeni, tamując tym lecącą czerwoną ciecz - Tak w ogóle, pamiętasz co się wczoraj działo? Bo ja za cholerę nie mogę sobie przypomnieć - zaśmiał się nerwowo.

Pocałunek. Moja twarz przybrała kolor buraka.

- Nie, nie pamiętam niczego, całowa, znaczy graliśmy w butelkę! Tak w butelkę i potem ee.. - myślałam nad odpowiedzią chyba trochę za długo.

- Okej, widzę, że to była ciekawa impreza - przeleciał wzrokiem po placu zabaw.

- Heh, tak.. było super - uśmiechnęłam się.

Przez chwilę staliśmy w zupełnej ciszy. Słyszeliśmy tylko śpiew ptaków i szum wiatru.

- Ekhem, czas obudzić innych - chrząknął blondyn.

- Ah, tak, jasne... - zaczęliśmy budzić wszystkich po kolei. Niektórzy wstawali chętniej, niektórzy nie, ale zdołaliśmy się uporać z każdym.

- Wooow, wczoraj było nieźle - powiedziała Alix - musimy to powtórzyć! - wyszczerzyła się.

- Tak! Było naprawdę super! - pisnęła Rose, Juleka przytaknęła.

- Najlepsza impreza na jakiej byłem - prawie, że wykrzyczał Kim.

- Zgadzam się z Alix, musimy to powtórzyć - uśmiechnęłam się.

- T-tak - odparł nieśmiało Nataniel.

- Szkoda, że nic nie pamiętam - Adrien podrapał się po głowie. Wszyscy się zaśmiali.

- Ej ludzie! Przypomniałam sobie właśnie, nagrywałam wczoraj całą akcje! Możemy obejrzeć i powspominać, jeśli chcecie - Alya trzymała telefon w ręce. Każdy podszedł do niej i otoczył w kółku.

Ja dopiero po kilku sekundach zdałam sobie sprawę, co właśnie mamy zamiar obejrzeć.

- ALYA STÓJ! - wykrzyczałam i pognałam jak najszybciej w jej stronę, lecz było już za późno.


-----------------------------

Kolejny rozdział po 2 latach! Kto się cieszy?! xD

Tak samo jak tamtemu ff, temu też przydałby się poważny edit.

Dziękuję za ponad 6k wyświetleń i ponad 500 gwiazdek.

To właśnie one zdeterminowały mnie do napisania rozdziału (i wy także!)

Jeśli chcecie kolejny, pokażcie mi to ^^ Postaram się dokończyć ff, a potem zrobić ostry edit poprzednich 9 rozdziałów

Także ten.. do zobaczenia!

Czerwono W Czarne KropkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz