nieporozumienie

70 7 0
                                    

dlaczego prosząc cię o miłość
znów sprawiasz mi ból
mówiąc kilka rzeczy
za dużo
które tylko świadczą
o twojej obojętności

dzięki czemu miłość nabiera
nowego znaczenia
przez co, nie martw się
z pewnością już o nią nie poproszę


dlaczego prosząc cię o ciszę
znów swoimi wyrzutami
oskarżeniami
rozpętujesz nieznośnie głośną burzę w mojej głowie

przez co tym razem cisza staje się
zbyt cicha
a jednak zbyt głośna


dlaczego prosząc cię o bliskość
znowu dotykasz mnie nie tam,
gdzie potrzebuję

a serce jedynie zostaje
kolejny raz zawiedzione
tak dobrze znanym mu dotykiem
słów odrzucenia
odrazy


dlaczego prosząc cię o wspólny czas
przewracasz oczami
dając mi do zrozumienia,
że to nie ja tu jestem tą najważniejszą

a samotny cichy płacz
tylko wydłuża w nieskończoność
minuty i godziny
przebyte bez ciebie


dlaczego prosząc cię o rozmowę
otrzymuje tylko twoje warknięcia
w formie pustej odpowiedzi

przez co obawiam się
wypowiedzenia jakiegokolwiek słowa
że znów zarzucisz mi
tą różnice między nami
zbytni pośpiech

to co słyszę wkoło
każdego dnia
każdej nocy


dlaczego tylko ja proszę cię
o to wszystko
związane z nami

tylko ja tu się staram
i chyba mam dość

bo powoli

tymi nieporozumieniami sprawiasz
że zaczynam się bać

cię kochać.

kolce twoich słówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz