7th floor ☆ horan

1.1K 224 9
                                    

“Niall Horan, lat dwadzieścia cztery, singiel”

- nie, to źle brzmi - mruknął blondyn, kasując wpisane linijki tekstu. dość nieprzytomnym wzrokiem spojrzał na zegarek wiszący nad monitorem komputera; wskazówki wyraźnie mówiły, że niall znów przespał godzinę, gdy normalni ludzie idą spać.

i pewnie to tłumaczy to łupnięcie na piętrze niżej. co oni, krzesłami rzucają czy co, rany.

m ł o d z i e ż.

- nie teraz. - horan potrząsnął głową, gdy jego pies o dźwięcznym imieniu śrubokręt zaczął tarmosić nogawkę spodni. - śrubokręt, idźże w cholerę.

chwilami niall zazdrościł liamowi tego, że ma tylko kota, owszem, upierdliwego kota, ale koty nie szarpią ludzi za nogawki; koty po prostu wyłażą oknem i sikają na wycieraczki sąsiadów (niall do końca życia będzie pamiętał wrzask tej wielkiej dyrektorki od malika, chyba jego sponsorki, albo gorzej, dziewczyny), a psy, psy są totalnie zależne od właścicieli.

śrubokręt widać nieco zmarkotniał, bo ze zwieszonym łbem wrócił na swoje zwyczajowe posłanie i zwinął się w kulkę, sprawiając, że w niallu obudziło się poczucie winy.

- śrubokręt, niech cię piekło pochłonie - westchnął niall, kręcąc głową. blondyn podniósł się z krzesła i powłócząc nogami, skierował się w stronę wieszaka, na którym wisiała smycz, ale po drodze doznał olśnienia.

wysłupłał z ciasnej kieszeni dżinsów telefon i szybko wystukał numer do tego blondyna, którego uczył gry na gitarze jakiś czas temu. no dalej, odbieraj, psy cierpią na nietrzymanie moczu, jak im się chce od dwóch dni.

- lucas? a, no tak, miałem mówić luke. tak czy owak, nie chciałbyś skoczyć z psem do parku? mam nowe struny do tej gitary, o której ci opowiadałem i... tak? świetnie. śrubokręt się nie może doczekać. no, narazie.

z poczuciem świetnie wykonanego obowiązku, niall z powrotem zasiadł do komputera i ze świeżą werwą zaczął stukać w klawisze.

“niall horan, lat ponad dwadzieścia, posiadacz wkurwiającego psa o imieniu śrubokręt, szukam kogoś, kto ma ochotę z nim wychodzić o nieludzkich porach, podczas gdy ja zakładam profil na stronie z randkami w ciemno dla ludzi o blond włosach. nie jesteś blond? cóż stary, wszystko da się zrobić.”

/ tenth floor /Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz