Żywię się pragnieniami
Wygasłymi uczuciami
Czasem zatlą się na nowo
Ale gasze je stopniowoNie ma dla kogo rozpalać ognia
Bo dla niej już inna płonie pochodnia
Kiedy już popiół chce wyrzucić
Serce miłosną piosenke zaczyna nucićNienawidze kiedy to robi
Moje serce pewne imie zdobi
Chce je wykreślić, zmazać
Ale serce wie lepiej, nie moge mu kazaćUczucie powraca i odchodzi
Tylko mnie to obchodzi