Chciałbym przestać się bać
Do do dziewczyn podchodzić
Bo przecież co może się stać?
Dobra... chcesz ze mną chodzić?I znów się nie udało
Nie pierwszy raz
Czegoś znów mi brakowało
Chyba po prostu marnuje czasJuż się sparzyłem
Nie będe więcej próbował
Już postanowiłem
Przynajmniej nie będe niczego żałował