Ja poszłam za nią. A raczej podbiegłam do niej.
- Ale obiecujesz, że nikt się nie dowie?...
- Vi, to nic takiego, tylko wiesz...dużego to on nie ma. - Zaśmiała się.
- Haha bardzo śmieszne. - Spojrzałam się na nią osądniczym wzrokiem.
- Chodź, jesteś cała mokra przebierz się. - Powiedziała i weszła do naszego pokoju.
W pokoju siedział nagi chłopak gadający z Liamem, który dawał mu 50 złotych.- Dobra wygrałeś, myślałem, że tego nie zrobisz. - Powiedział brunet.
- Najwyraźniej mnie nie znasz. - Nagi chłopak zrobił minę pedofila, który czeka na małe dzieci.
- Dobra dobra, a teraz idź się ubrać bo się jeszcze podniece. - Powiedział Liam śmiejąc się.
Chłopak poszedł do łazienki ubrać się.
- To był zakład?! - Krzyknęłam.
- Jak widać. - Chłopak przewrócił oczami.
- Czy wy uważacie, że jestem jakąś lalką, którą można poderwać kiedy się tylko chce?!
- Może. - Uśmiechnął się.
Zignorowałam go. Usiadłam na łóżku czekają na Chrisa aż wyjdzie z łazienki.
Wyszedł. Szybkim ruchem wstałam z łóżka podeszłam do niego i z całej siły kopnełam go w jaja po czym wyszeptałam mu do ucha.- Nie radzę ze mną zadierać.
Chłopak się tylko zawinoł z bólu.
Ja z Noemi poszłyśmy się przebrać. W pewnym momencie do pokoju weszła nauczycielka i oznajmiła że idziemy zwiedzać miasto i mamy się uszanować po czym za 30 minut zejść na dół.
Uszykowaliśmy się i zeszliśmy na dół. Wyszliśmy z hotelu. Po chyba jakiś 5/6 godzinach wróciliśmy do budynku.
Był już wieczór więc poszłam się kąpać. W łazience była wanna i prysznic. Stwierdziłam, że po całym męczącym dniu wezmę długą przyjemną kąpiel w wannie. Napuściłam
gorącej wody, zdjełam ciuchy i weszłam do wanny. Po jakiś 50 minutach wyszłam. Byłam zrelaksowana i odprężona.
Gdy wyszłam z łazienki bez słowa położyłam się na łóżku i zasnełam.Oczami Noemi.
Gdy dziewczyna wyszła z łazienki poszłam ja. Wzięłam szybki prysznic, umyłam włosy. Ubrałam się w piżame i wyszłam.
Gdy wychodziłam widziałam jak chłopaki gadają ze sobą, jednak zignorowałam to zgasiłam światło i się położyłam. Następnie poszedł się kąpać Chris. Już zasypiałam gdy poczułam ciepły oddech na karku i czyjąś rękę na moim biodrze. Ta.... to był Liam.- Co ty robisz? - Zapytałam odwracając się w jego stronę.
- A nie widzisz. - Powiedział przytulając się do mnie. Czułam jego ciepłe ciało na sobie.
- Weź się odsuń. - Powiedziałam lekko zbulwersowana.
- Nie. Mi się podoba ten sposób leżenia. - Odpowiedział.
- A mi nie.
- To masz problem. - Powiedział jeszcze bardziej się przybliżając. Zaczął całować mnie po szyji.
Zrzucilam go z łóżka.
- Trzymaj rączki przy sobie.
Chłopak tylko się uśmiechnął i przewrócił oczami.
Nagle Chris wyszedł z łazienki. Liam wstał z podłogi nachylił się nademną i wyszeptał...
- Jeszcze porzałujesz...
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
HEJKA. Z GÓRY PRZEPRASZAM ŻE ROZDZIAŁ JEST TAKI KRÓTKI ALE TO WSZYSTKO CO MIAŁO SIĘ W NIM ZNAJDOWAĆ.
NASTĘPNY ROZDZIAŁ POJAWI SIĘ NIEDŁUGO.
POZDRAWIAM ♡
CZYTASZ
Be With Me
Teen FictionMiłość to dość dziwne uczucie. Jest z nami od początku naszego istnienia , jednak nadal nikt nie wie do końca jak działa. Przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie wywracając nasz świat do góry nogami. Burzy ład i spokój dnia codziennego , mimo wsz...